Bohaterowie drugiego planu. Szóstka 12. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę, zaległym starciem pomiędzy AZS-em Częstochowa i BBTS-em Bielsko-Biała, została dokończona 12. kolejka PlusLigi. W szóstce, przygotowanej przez redakcję WP SportoweFakty, znaleźli się siatkarze, którzy nie są największymi gwiazdami rozgrywek.

1
/ 8

Rozgrywający: Paweł Woicki (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*

W tej serii spotkań podopieczni Andrei Gardiniego sprawili największą niespodziankę. W Bełchatowie olsztynianie pokonali miejscową PGE Skrę 3:1. Bohaterów po stronie przyjezdnych było kilku. Obok środkowych i przyjmujących, na słowa uznania zasłużył także Paweł Woicki. Rozgrywający, mimo nie najlepszego przyjęcia, potrafił wykorzystać potencjał swoich ofensywnych zawodników. Dobrze wyglądała współpraca tego siatkarza ze środkowym Thomasem Koelewajnem. Woicki zanotował również aż trzy punktowe zagranie w ataku.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

2
/ 8

Atakujący: Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel) [4]*

Bez skutecznej postawy atakującego, nie byłoby niespodziewanego zwycięstwa Pomarańczowych z Cerrad Czarnymi Radom (3:0). W trzysetowym pojedynku 21-latek zdobył aż 23 punkty. W ataku podstawowy bombardier Jastrzębskiego Węgla skończył 19 z 30 posłanych do niego piłek (63 procent skuteczności). Do tego Muzaj dołożył trzy asy serwisowe. Na pomeczowej konferencji prasowej trener zespołu z Jastrzębia Zdroju, Mark Lebedew, publicznie pochwalił nawet swojego podopiecznego za występ w starciu z radomianami.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

3
/ 8

Przyjmujący: Michał Ruciak (Łuczniczka Bydgoszcz) [1]*

Sam zainteresowany, sztab szkoleniowy, kibice i włodarze klubu długo musieli poczekać na tak dobry mecz reprezentanta Polski w barwach bydgoskiej drużyny. Mistrz Europy z 2009 roku, wraz z Jakubem Jaroszem, był pierwszoplanową postacią Łuczniczki w zwycięskiej rywalizacji z AZS Politechniką Warszawską (3:1). Przyjmujący nie zabłysnął w odbiorze serwisu, ale doprowadził rywali do rozpaczy swoimi słynnymi atakami blok-aut. Na siatce Ruciak zdobył 16 punktów, do tego świetnie spisał się w polu serwisowym (4 asy) i obronie. Komisarz zawodów nie pomylił się, przyznając właśnie temu siatkarzowi statuetkę MVP.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

4
/ 8

Przyjmujący: Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [2]*

Liderzy rozgrywek z przytupem wznowili zmagania w rundzie zasadniczej, Świetną formę utrzymuje także jeden z liderów kędzierzynian Sam Deroo. Belg szybko zapomniał o niepowodzeniu swoim i reprezentacji podczas turnieju kwalifikacyjnego do IO. Przyjmujący w rywalizacji z Cuprum Lubin (3:0), zdobył 16 punktów dla zwycięskiej ZAKSY, notując aż 64 procentową skuteczność w ataku. W 22. próbach Belg nie pomylił się ani razu i zasłużenie otrzymał nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza pojedynku.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

5
/ 8

Środkowy: Wojciech Grzyb (Lotos Trefl Gdańsk) [1]*

Samo starcie pomiędzy MKS-em Będzin i Lotosem Treflem Gdańsk nie było wybitnym pojedynkiem. Po trzech setach ze zwycięstwa mogli cieszyć się aktualni wicemistrzowie Polski. Mimo nie najwyższego poziomu, na duże słowa uznania zasłużył Wojciech Grzyb. Środkowy zanotował bowiem stu procentową skuteczność w ataku. Marco Falaschi posłał do byłego reprezentanta Polski 10 piłek i główny zainteresowany wszystkie umieścił w pomarańczowym polu rywali. 35-latek bardzo dobrze zagrał również w polu zagrywki. Przy jego serwisie gdańszczanie zbudowali przewagę w pierwszym i trzecim secie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

6
/ 8

Nazwisko środkowego padło już w uzasadnieniu nominacji dla Pawła Woickiego. W spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów Holender doskonale rozumiał się ze swoim rozgrywającym. W ataku Koelewijn skończył 7 z 10 piłek. Olsztynianin dołożył do swojego dorobku punktowego także trzy bloki i jednego asa serwisowego.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

7
/ 8

Reprezentant Polski, w turnieju kwalifikacyjnym do IO występował na swojej pozycji wraz z Damianem Wojtaszkiem. Zatorski najczęściej był ustawiany wówczas do przyjęcia zagrywki. Głód gry w obronie, po libero kędzierzynian widać było w ligowym starciu z Cuprum Lubin. Główny zainteresowany uwijał się w tym elemencie jak w ukropie. Dodatkowo, jak zdążył przyzwyczaić już do tego, mistrz świata z 2014 roku bardzo dobrze wywiązał się z przyjęcia zagrywki (16 odbiorów i 88 procentowe przyjęcie pozytywne).

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)