Błysk formy Lisiniaca, Leon główną armatą Zenitu - rankingi po fazie play-off Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zakończyła się faza play off siatkarskiej Ligi Mistrzów, która wyłoniła uczestników Final Four w Krakowie. Sprawdźcie, jak w rankingach po tej rundzie zaprezentowali się zawodnicy PGE Skry Bełchatów i Lotosu Trefla Gdańsk.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

Bardzo dobrze z odczytywaniem zamiarów rozgrywających rywali radził sobie Simon Van De Voorde z Trentino Diatec. Były siatkarz Jastrzębskiego Węgla zapisał na swoim koncie 15 punktowych bloków, co dało mu średnią prawie jednego "oczka" w tym elemencie na set. O dwa punkty mniej zdobył Dragan Stanković, a trzecie miejsce w zestawieniu przypadło Kevinowi Le Roux.

Z zawodników reprezentujących polskie zespoły najlepiej zaprezentowali się Srećko Lisinac i Facundo Conte. Obaj do swojego dorobku punktowego dołożyli 6 bloków. Co ciekawe, zarówno Serb, jak i Argentyńczyk, byli jedynymi, którzy w ostatnim meczu zatrzymali Zenit Kazań na siatce.

Ranking najlepiej blokujących:

2
/ 5

Simone Giannelli nie musiał martwić się o jakość dogrania. Massimo Colaci dbał bowiem o to, by 19-letni rozgrywający mógł grac kombinacyjnie. Z 93 przyjęć libero reprezentacji Włoch 44 proc. oceniono jako perfekcyjne. Warto podkreślić, że popełnił tylko 7 błędów (w tym żadnego w pierwszym spotkaniu z Biełogorie Biełgorod). Zawodnik Trentino Diatec jako jedyny uzyskał wskaźnik powyżej 40 proc. przyjęcia perfekcyjnego, bowiem drugi w klasyfikacji Osmany Juantorena może się pochwalić 34-procentowym dograniem.

Częstym celem zagrywających rywali był Facundo Conte. Zaangażowanie siatkarza PGE Skra Bełchatów w defensywę miało go wyłączyć z gry na siatce. Argentyńczyk przyjmował 93 razy, przy czym pomylił się 14. Jego skuteczność perfekcyjnego dogrania oceniono na prawie 28 procent.

Ranking najlepiej przyjmujących:

* W rankingu znaleźli się zawodnicy, którzy rozegrali minimum 3 mecze, a w każdym z nich przyjmowali przynajmniej 5 razy w secie

3
/ 5

Prawdziwym postrachem w polu serwisowym był Kevin Le Roux. Rywale nie raz nie radzili sobie z jego piekielnie mocnymi zagrywkami. Francuz istne spustoszenie siał zwłaszcza w rewanżowym starciu Halkbanku Ankara z Cucine Lube Banca Civitanova (4 asy). Kevin Le Roux zdobył łącznie 13 "oczek" z zagrywki, a jeśli nie punktował bezpośrednio, to bardzo utrudniał zadanie przyjmującym. Wilfredo Leon zapisał na swoim koncie 12 punktów, a trzeci wynik uzyskał Osmany Juantorena (9). Nikogo nie trzeba przekonywać, jakim potencjałem i siłą dysponują wymienieni zawodnicy.

Z Polaków najlepiej wypadł Karol Kłos, który udowodnił, że oprócz mocy uderzenia liczy się także technika. Środkowy zagrywał 63 razy, 7 razy zaskoczył rywali swoim floatem i popełnił tyle samo błędów.

Ranking najlepiej zagrywających:

4
/ 5

Najwyższą skuteczność w ataku uzyskał Srećko Lisinac. Na 56 ataków aż 41 z nich zakończyło się powodzeniem, co dało imponujący, 73-procentowy wskaźnik. Serb świetny występ zaliczył zwłaszcza w Kazaniu, czym przyczynił się do triumfu PGE Skry Bełchatów 3:2. Wówczas otrzymał aż 19 piłek, z czego skończył 13 (68 proc.). Równie dobrze na siatce radził sobie Sebastian Sole, który również może pochwalić się ponad 70-procentową skutecznością. Bardzo dobrze wypadł także Wilfredo Leon, skończył 59 ze 104 piłek (prawie 57 proc.).

Ranking najlepiej atakujących:

* W rankingu znaleźli się zawodnicy, którzy atakowali przynajmniej 3 razy w secie

5
/ 5

Pierwszoplanową postacią w Zenicie Kazań jest bez wątpienie Wilfredo Leon. Przyjmujący w czterech meczach zapisał na swoim koncie aż 80 punktów, o 14 więcej niż drugi w rankingu Cwetan Sokołow. Urodzony na Kubie zawodnik uzyskał średnią ponad 5 punktów na set. Na jego wynik złożyło się 9 bloków, 12 asów i 59 "oczek" zdobytych atakiem.

Z zawodników grających dla polskich klubów najwięcej powodów do zadowolenia miał Facundo Conte. Argentyńczyk zdobył 59 punktów - 6 blokiem, 6 zagrywką i 47 atakiem.

Ranking najlepiej punktujących:

Zobacz wideo: PHL: Koronacja w sobotę

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
Hail
25.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz