LM: Gwiazdy światowego formatu na przyjęciu. Co z Asseco Resovią Rzeszów?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty przed Final Four Ligi Mistrzów postanowił porównać pozycje przyjmujących wszystkich czterech drużyn, które zagrają w Krakowie. Jak na tle pozostałych ekip wypada Asseco Resovia Rzeszów?

1
/ 4

Cucine Lube Banca Marche Civitanova może pochwalić się przyjmującymi na światowym poziomie. Największą gwiazdą jest niewątpliwie Osmany Juantorena. Kubańczyk z włoskim paszportem może liczyć na spore zaufanie trenera. Obok niego za odbiór zagrywek odpowiadają na zmianę William Priddy oraz Klemen Cebulj, czyli siatkarze, którzy w swoich drużynach narodowych odgrywają lub odgrywali sporą rolę. Warto również do tego grona dołączyć kadrowiczów Italii, a całość formacji prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Przyjęcie może być siłą drużyny podczas Final Four.

Ocena WP SportoweFakty: 5,5

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 4

Ogromne wzmocnienie ekipy z Trydentu stanowiłby Matej Kazijski, jednak Bułgar nie może występować w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. O przyjęcie zadbają za to reprezentanci Włoch - Filippo Lanza oraz Oleg Antonow. Polscy kibice kojarzyć będą również Słoweńca Tine Urnauta, który w przeszłości był zawodnikiem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Nazwiska nie imponują tak, jak chociażby w szeregach drugiego z przedstawicieli Serie A, jednak ta formacja prezentuje się całkiem dobrze.

Ocena WP SportoweFakty: 4,5

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 4

Ewentualne starcie Zenitu Kazań z Cucine Lube Civitanova może być określane jako starcie gigantów, jeśli chodzi o pozycję przyjmujących. W rosyjskiej ekipie największą gwiazdą jest Wilfredo Leon, do którego trafiają najtrudniejsze i najważniejsze piłki we wszystkich pojedynkach. Kubańczyk z polskim paszportem nie raz decydował o losach spotkań, a jego pozycja w Kazaniu jest na tyle mocna, że trudno przypuszczać, że wobec chwilowych słabości, trener Władimir Alekno zdecyduje się na zmianę. Obok Leona za odbiór zagrywek odpowiada kolejny gwiazdor - Matthew Anderson, zaś w obwodzie pozostają reprezentanci Rosji - Aleksiej Spiridonow oraz Jewgienij Siwożelez. Nie ma wątpliwości, że na tej pozycji Zenit jest naprawdę mocny.

Ocena WP SportoweFakty: 5,5

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 4

Na tle pozostałych uczestników Final Four Ligi Mistrzów, przyjmujący mistrzów Polski prezentują się najsłabiej. Asseco Resovia Rzeszów nie może pochwalić się takimi killerami, jak chociażby Wilfredo Leon czy Osmany Juantorena, którzy w kryzysowych sytuacjach wezmą ciężar gry na swoje barki. Trener Andrzej Kowal rotuje składem, ale pewne miejsce w wyjściowej szóstce ma Thomas Jaeschke. Amerykanina wspierają naprzemiennie Nikołaj Penczew oraz Olieg Achrem. Rzadziej okazję na zaprezentowanie swoich umiejętności mają Julien Lyneel oraz Aleksander Śliwka. Ten drugi częściej w ogóle nie łapie się do meczowej czternastki.

Ocena WP SportoweFakty: 4

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Pretty Flacko
13.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Kolejny artykuł który można by zebrać w całość, a tak to klik klik musi być dla pieniążków drogi SFie prawda?  
avatar
jaet
13.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Stojczew nie jest trenerem Lube, Priddy nie odgrywa już w kadrze USA praktycznie żadnej roli. Dalej już nie czytałem.