W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Benjamin Toniutti (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Francuz był jednym z ojców sukcesu kędzierzynian w zakończonym właśnie sezonie. Benjamin Toniutti znakomicie wkomponował się w zespół prowadzony przez Ferdinando De Giorgiego i można śmiało określić, że był mózgiem zespołu, który fantastycznie przebrnął przez całe rozgrywki. Rozgrywający był również najczęściej nagradzanym siatkarzem. W dwudziestu dziewięciu meczach otrzymał dziesięć statuetek MVP.
Atakujący: Bartosz Kurek (Asseco Resovia Rzeszów)
Polski atakujący Bartosz Kurek niemal przez cały sezon ciągnął grę Asseco Resovii Rzeszów i wydaje się, że bez jego dobrej postawy Pasy nie znalazłyby się w finale PlusLigi.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Siatkarskie kontrowersje wokół reprezentacji. "To jest ewenement"
Co prawda w decydujących o złotym medalu spotkaniach Kurek już tak nie błyszczał jak wcześniej, ale wpływ na to może mieć spore wycieńczenie jego organizmu, gdyż Polak miał mało okazji do odpoczynku. Reprezentant Biało-Czerwonych okazał się najlepszym punktującym rozgrywek, zdobywając łącznie 510 oczek.
I środkowy: Srećko Lisinac (PGE Skra Bełchatów)
Serbski środkowy Srećko Lisinac ma za sobą bardzo dobry sezon w barwach PGE Skry Bełchatów, z którą ostatecznie wywalczył brązowy krążek mistrzostw Polski. Serb dobrze współpracował z Nicolasem Uriarte, był trudny do zatrzymania w ataku oraz nieźle poczynał sobie w bloku.
II środkowy: Mateusz Sacharewicz (BBTS Bielsko-Biała)
Chociaż bielszczanie zakończyli sezon dopiero na dwunastym miejscu, to zdecydowanie wyróżniającym się siatkarzem był właśnie Mateusz Sacharewicz. Środkowy wystąpił w dwudziestu ośmiu meczach, zdobywając łącznie dwieście pięćdziesiąt osiem punktów. Najlepiej ze wszystkich zawodników w lidze zaprezentował się jednak w bloku, zatrzymując rywali osiemdziesiąt osiem razy. Sezon 2015/2016 był bez wątpienia najlepszym w karierze tego gracza.
I przyjmujący: Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów)
Argentyńczyk przez cały sezon prezentował bardzo równą formę. W sumie wystąpił w niemal wszystkich rozegranych przez bełchatowian meczach i zdecydowanie przyczynił się do wywalczenia brązowego medalu mistrzostw kraju oraz Pucharu Polski. Facundo Conte był liderem PGE Skry, zdobywając najwięcej punktów w całym zespole. Do tego zawodnik był mocnym punktem ekipy w przyjęciu, co również miało ogromne znaczenie w kontekście całych rozgrywek.
II przyjmujący: Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Reprezentant Belgii Sam Deroo był jednym z motorów napędowych ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która w znakomitym stylu zdobyła mistrzostwo Polski. Belg pewnie radził sobie w przyjęciu zagrywki oraz efektownie, a zarazem efektywnie grał w ofensywie. W sumie zapisał na swoim koncie 324 punkty.
Libero: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Paweł Zatorski nie miał sobie równych w PlusLidze na swojej pozycji. Reprezentant Polski dobrze współpracował ze swoimi klubowymi kolegami i dołożył sporą cegiełkę do wywalczenia przez kędzierzynian złotego medalu mistrzostw kraju. Reprezentant Polski był praktycznie nieomylny w przyjęciu oraz udanie radził sobie w obronie.