Miał być hit, wyszedł kit. One miały być gwiazdami ekstraklasy, a były transferowymi niewypałami

Sezon 2015/2016 Orlen Ligi dobiegł końca, lecz nie dla wszystkich minione rozgrywki były udane. Kilka siatkarek sprowadzonych przez polskie kluby okazało się olbrzymimi transferowymi rozczarowaniami.

 Redakcja
Redakcja
Olga Sawenczuk (z prawej, nr 5) / Foto: orlenliga.pl

Olga Sawenczuk (Azerrail Baku -> PGE Atom Trefl Sopot)

Sawenczuk nie zagrzała na długo miejsca w składzie sopockiej drużyny, co najlepiej świadczy o tym, że jej pozyskanie nie było dobrą decyzją włodarzy. W połowie grudnia ukraińska przyjmująca została wypożyczona do końca sezonu do francuskiego Rocheville Le Cannet. Sawenczuk nie potrafiła odnaleźć się w szeregach PGE Atomu Trefla, nie wykorzystując szans gry jakie dostała w Orlen Lidze i Lidze Mistrzyń.

Pozyskanie której zawodniczki było największym transferowym niewypałem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)