Kw. do IO: kogo najbardziej musi obawiać się reprezentacja Polski w Tokio?
W sobotę Biało-Czerwoni rozpoczną w Tokio walkę o awans na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Kogo Polacy muszą się obawiać najbardziej podczas turnieju w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Francuzi w ostatnich latach pod wodzą trenera Laurenta Tillie poczynili największy postęp ze wszystkich reprezentacji na świecie. Najpierw dotarli oni do półfinału mundialu w Polsce, zaś rok później sięgnęli po efektowne zwycięstwa w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy.
Trójkolorowi, o których sile stanowią Earvin N'Gapeth, Benjamin Toniutti, Kevin Le Roux, Antonin Rouzier, Kevin Tillie oraz Jenia Grebennikov, są uznawani za głównego faworyta do triumfu w tokijskim turnieju.
Kadra Francji była już blisko awansu na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro podczas imprezy w Berlinie, jednak wtedy w finale dość niespodziewanie lepsi okazali się Rosjanie.
- Osiągamy ostatnio wyniki niezwykłe, a zawdzięczamy to zarówno indywidualnym umiejętnościom zawodników, jak i kolektywnej pracy, którą wykonujemy. Polega ona na wyuczeniu się pewnych automatyzmów. To zabiera sporo czasu - mówi szkoleniowiec Tillie.
- To normalne, że jeśli myślimy o igrzyskach przez cztery lata i jeszcze tego awansu nie mamy, to jestem trochę niespokojny. Dlatego też wywieram presję na moich zawodników, by zachowali niezbędną koncentrację - dodał opiekun Les Bleus.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Alfer 2015 Zgłoś komentarzJESTEM PRZEKONANY, ŻE TO NASZYCH SIĘ BOJĄ !
-
63 Zgłoś komentarzdrużynami typu Australia, Kanada, Wenezuela, Japonia czy Chiny i nie będzie problemu. Mam nadzieję, że szybka aklimatyzacja i forma fizyczna będzie pozwalała spokojnie rozegrać ten turniej. Tak czy inaczej - pierwsze odpowiedzi poznamy już w sobotę.