Kw. do IO: Bartosz Kurek wśród najlepiej atakujących turnieju. Polacy wysoko w rankingach!

Najlepiej punktującym zawodnikiem polskiego zespołu, wbrew prognozom, nie był Bartosz Kurek, ale Dawid Konarski. Atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle  potwierdził tym samym, że Stephane Antiga dokonał słusznego wyboru, stawiając na wychowanka Chemika Bydgoszcz. Konar w roli zmiennika bardziej doświadczonego kolegi spisał się bardzo dobrze. Najwięcej powodów do zadowolenia mają jednak kibice w Rzeszowie, bowiem na czele klasyfikacji najlepiej punktujących znaleźli się dwaj gracze Asseco Resovii. Najlepiej punktujący:

W zestawieniu uwzględniono polskich siatkarzy, którzy znaleźli się w TOP - 30.

Mimo że wśród najlepiej punktujących zabrakło Bartosza Kurka na podium, to w rankingu najlepiej atakujących nasz zawodnik uplasował się na wysokiej drugiej pozycji, ustępując tylko reprezentantowi Francji. W czołowej dziesiątce zmieścił się także Dawid Konarski, potwierdzając tym samym, że turniej w Tokio był dla niego bardzo udany. Najlepiej atakujący:

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Chłopcy mieli w pamięci Londyn (Źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

W klasyfikacji najlepiej blokujących Polacy również znaleźli się w czołówce i co ważne, po raz trzeci do tego grona trafił Dawid Konarski. Wysokie miejsce zajął również Marcin Możdżonek, potwierdzając tym samym, że odnalazł formę jaką imponował przed laty. To z pewnością cieszy sztab szkoleniowy Biało-Czerwonych przed kolejnymi turniejami. Najlepiej blokujący:

Dość niespodziewanie polskich przedstawicieli zabrakło wśród dziesięciu najlepiej serwujących graczy turnieju. Nie było to jedyne zaskoczenie, bowiem na podium znalazł się przedstawiciel gospodarzy Kunihiro Shimizu, wyprzedzając między innymi takich bombardierów jak Earvin Ngapeth i Kevin Le Roux. Najlepszy z Polaków, Bartosz Kurek, był dopiero 14. Najlepiej serwujący:

Wydawało się, że wyprzedzić w klasyfikacji najlepiej broniących siatkarzy turnieju Jenię Grebennikova  to zadanie niemożliwe do wykonania. Udało się jednak dokonać tego Australijczykowi. To właśnie Luke Perry zwyciężył w rankingu na najlepiej broniącego gracza turnieju w Tokio, wyprzedzając między innymi przedstawiciela Trójkolorowych i Pawła Zatorskiego.  Najlepiej broniący:

Przyjęcie zagrywki było mocnym punktem Biało-Czerwonych na turnieju w Tokio i to właśnie ten element leżał u podstaw sukcesu. Prawdziwymi filarami kadry okazali się w tym elemencie Rafał Buszek i Michał Kubiak, którzy rzadko się mylili. W rankingu wyprzedził ich jednak Irańczyk Milad Ebadipour. Najlepiej przyjmujący:

Reprezentacja Iranu po raz pierwszy awansowała na igrzyska. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie lider zespołu Mir Saeid Marouflakrani. Irańczyk poprowadził swoją ekipę do sukcesu. Okazał się również najlepszym rozgrywającym turnieju, wyprzedzając w klasyfikacji między innymi Benjamina Toniuttiego i znanego z występów w zespole MKS-u Będzin Taylora Sandera. Najlepiej rozgrywający: