WGP: w grze Polek zabrakło jakości

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W swoim ostatnim meczu podczas turnieju we Włocławku reprezentacja Polski kobiet przegrała z Portorykankami 0:3. Podopieczne Jacka Nawrockiego nie pokazały się ze swojej najlepszej strony.

1
/ 5

Oceny Polek za mecz z reprezentacją Portoryko kobiet w World Grand Prix 2016 (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3):

Rozgrywająca:

Rozgrywająca ponownie była mentalną liderką naszej reprezentacji. W tym spotkaniu przyjmujące nie ułatwiały jej zadania, musiała bowiem rozłożyć siłę ataku z uwzględnieniem niższej skuteczności lewego skrzydła.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakująca:

Podstawowa atakująca naszej kadry nie wywiązała się ze swojego podstawowego zadania. Mimo że była najlepiej punktującą spośród Biało-Czerwonych (16 punktów), to w ataku nie kończyła ważnych piłek (skuteczność na poziomie 43 proc.), wystarczy wspomnieć, że to jej zepsuty atak zakończył spotkanie. Ponadto nie spisała się dobrze w zagrywce, która zazwyczaj jest jej dużym atutem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO Nowe rozdanie, stary układ. Plany nowego prezesa PZPS (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 5

Środkowe:

Kamila Ganszczyk - 1,5 Agnieszka Kąkolewska - 2,5 Magdalena Hawryła - zagrała za krótko, by ją ocenić

Polki ustępowały swoim rywalkom między innymi w bloku. W tym elemencie zawiodły środkowe, dla których jest to podstawowe zadanie. Kąkolewska zdobyła dwa punkty, zaś Ganszczyk jeden, zwłaszcza Kąkolewska nie wykorzystała swoich warunków fizycznych. Natomiast w ataku tylko Kąkolewska pokazała się z dobrej strony (4/6), a zawiodła Ganszczyk (1/5).

Hawryła rozegrała całą trzecią partię (w miejsce Ganszczyk), ale nie miała okazji wykonać ani jednego ataku, a w bloku była bezbarwna.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

Przyjmujące:

Anna Grejman - 3 Tamara Kaliszuk - 2,5 Martyna Grajber - zagrała za krótko, by ją ocenić Emilia Mucha - zagrała za krótko, by ją ocenić

Lewe skrzydło było w tym pojedynku słabym punktem reprezentacji Polski. Kaliszuk miała dawać skuteczność ataku, lecz nie umiała skończyć akcji (9/20, 3 błędy). Natomiast Grejman spisała się równie źle w ataku (8/25, 5 błędów), ale dobrze w przyjęciu (9/19 perfekcyjnych odbiorów). Wprawdzie w trzecim secie poprawiła swoją grę, ale we wcześniejszych spisywała się znacznie poniżej możliwości.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

Libero:

Trener Jacek Nawrocki ponownie zastosował grę na dwie libero, ale tym razem tylko Durajczyk zagrała na poziomie do jakiego nas przyzwyczaiła. W przyjęciu zanotowała 65 proc. skuteczności, nie popełniając przy tym żadnego błędu (przy 26 próbach). Z kolei w obronie podbiła dziesięć piłek, Sawicka tylko dziewięć, a przecież świetna gra w obronie to jej główne zadanie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Macka
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piszecie, że Durajczyk zagrała lepiej w porównaniu do Sawickiej a wystawiacie im takie same noty? Gdzie sens gdzie logika ?  
BartekKO
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakość posiada jedynie Tomsia i Wołosz a reszta prezentuje amatorski poziom.