W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Bruno Rezende (Brazylia)
Reprezentacja Brazylii podczas inauguracyjnego weekendu Ligi Światowej 2016 pokazała się z bardzo dobrej strony, odnosząc komplet trzech zwycięstw z Iranem, Argentyną oraz USA. Pewnym punktem swojego zespołu był rozgrywający Bruno Rezende, który umiejętnie pokierował poczynaniami Canarinhos. Rezende starał się grać szybko, kombinacyjnie, dzięki czemu często gubił blok rywali.
Atakujący: Luca Vettori (Włochy)
Włoch Luca Vettori rozkręcał się z meczu na mecz podczas turnieju w Sydney i poprowadził swoją kadrę do dwóch pewnych triumfów z Belgią oraz Australią. Vettori dobrze współpracował ze swoim rozgrywającym Simone Gianniellim, łącznie zdobywając 40 punktów.
ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Lubański: Najbardziej zaskoczyła mnie organizacja gry Polaków
Średnia skuteczność włoskiego atakującego w ofensywie wyniosła 51 procent.
I środkowy: Srećko Lisinac (Serbia)
Srećko Lisinac rozwija się w niesamowitym tempie i po dobrym sezonie klubowym w zespole PGE Skry Bełchatów, tym razem błyszczał w reprezentacyjnych barwach. Ten 24-letni środkowy dołożył swoją sporą cegiełkę do trzech wygranych Serbów podczas turnieju w Kaliningradzie, będąc trudnym do zatrzymania w ofensywie. Ponadto Lisinac skutecznie grał w bloku i zdobył tym elementem 9 punktów, zaś łącznie zapisał na swoim koncie 42 oczka.
II środkowy: Dmitrij Muserski (Rosja)
Dmitrij Muserski wrócił do kadry po przerwie (nie wystąpił w trakcie kwalifikacji olimpijskich w Berlinie) i znów atakował na swoim niebotycznym zasięgu (65-procentowa skuteczność w ofensywie). Muserski starał się brać ciężar gry na swoje barki, a jego siłę odczuli między innymi Biało-Czerwoni. W sumie wywalczył on dla Sbornej 33 punkty.
I przyjmujący: Ricardo Lucarelli (Brazylia)
Ricardo Lucarelli już na samym starcie Ligi Światowej 2016 złapał bardzo wysoką formę. W trakcie turnieju w Rio de Janeiro grał on nie tylko efektywnie, ale również efektownie. Lucarelli był liderem ekipy z Kraju Kawy, która nie dała większych szans zespołom z Iranu, USA oraz Argentyny. Reprezentant Brazylii łącznie zdobył 52 oczka (41-atak, 7-zagrywka, 4-blok).
II przyjmujący: Kevin Tillie (Francja)
Francuzi pokazali się z dobrej strony podczas zmagań w Sydney, gdzie odnieśli dwa zwycięstwa i ponieśli jedną porażkę po tie-breaku. Udanie w trakcie australijskiego turnieju zaprezentował się Kevin Tillie, który przyjmował na poziomie 61 procent, co było najlepszym wynikiem I weekendu Ligi Światowej. Natomiast jego skuteczność w ofensywie wyniosła 57 procent.
Libero: Erik Shoji (USA)
Erik Shoji już podczas I weekendu LŚ 2016 udowodnił, dlaczego zaliczany jest do grona najlepszych libero na świecie. Podczas turnieju w Rio de Janeiro niesamowicie bronił (średnio 2,5 obrony na set) oraz pewnie przyjmował, dzięki czemu amerykański rozgrywający mógł spokojnie poprowadzić grę swojej reprezentacji.
Ławka rezerwowych: Benjamin Toniutti (Francja), Drazen Luburić (Serbia), Simon Van De Voorde (Belgia), Eder Carbonera (Brazylia), Uros Kovacević (Serbia), Sam Deroo (Belgia), Sergio Dutra Santos (Brazylia).