W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Pavla Vincourova (Budowlani Łódź) [1]*
4. kolejka Orlen Ligi była historycznym wydarzeniem dla Łodzi. Po raz pierwszy od 26 lat doszło do derbów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Budowlanych, w czym spora zasługa Pavli Vincourovej. Czeszka w świetnym stylu kierowała grą swojej drużyny, która gładko rozbiła ŁKS Commercecon w trzech setach, a w każdym z nich Budowlane znacząco dominowały nad rywalkami.
Vincourova zrobiła użytek z wysokiego wskaźnika pozytywnego przyjęcia (62 proc.). Problemy z odczytaniem jej gry miały siatkarki beniaminka Orlen Ligi, które tylko pięciokrotnie zatrzymały Budowlane blokiem. W całym spotkaniu zdobyła 6 punktów. Popisała się trzema bloki, a dwa "oczka" dorzuciła z zagrywki, a jeden zdobyła atakiem.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Atakująca: Katarzyna Zaroślińska (Chemik Police) [2]*
Blisko sensacji było w Rzeszowie, gdzie miejscowy Developres Sky Res zmierzył się z Chemikiem Police. Dla mistrzyń Polski miał to być kolejny mecz, w którym bez większych problemów dopiszą sobie trzy punkty. Jednak rzeszowianki wysoko zawiesiły poprzeczkę rywalkom, a spotkanie rozstrzygnęło się dopiero po zaciętym tie-breaku, w którym ekipa gości wygrała do 12. Wynik 3:2 kosztował Chemika stratę pozycji lidera.
Zaroślińska była najjaśniejszym punktem Chemika. Dla swojej drużyny wywalczyła aż 29 punktów, co jest wynikiem godnym uznania. Zaroślińska skończyła 34 proc. ataków (22/64), a 5 "oczek" wywalczyła blokiem. W kluczowych momentach brała ona ciężar odpowiedzialności na swoje barki i zasłużenie otrzymała nagrodę MVP spotkania.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Środkowa: Agnieszka Kąkolewska (Impel Wrocław) [1]*
Impel Wrocław zgodnie z oczekiwaniami wygrał na wyjeździe z Giacomini Budowlanymi Toruń 3:0. Wrocławianki dominowały nad przeciwniczkami w każdym elemencie. Dobry mecz rozegrała Agnieszka Kąkolewska, która w pełni wykorzystała swój niewątpliwy atut, jakim jest 199 centymetrów wzrostu.
Kąkolewska była jedną z najlepszych zawodniczek spotkania. Na swoim koncie zapisała 16 punktów, pod tym względem lepsza od niej w ekipie Impela była tylko Megan Courtney. Jest to jednak bardzo dobry wynik dla środkowej. Skończyła ona 10 z 18 ataków, a pięciokrotnie blokiem zatrzymywała ataki rywalek. Jej dorobek uzupełnił jeden as serwisowy. Tak grającą środkową kibice zespołu z Dolnego Śląska chcieliby oglądać w każdym meczu.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Środkowa: Sylwia Pycia (Budowlani Łódź) [1]*
Sylwia Pycia była cichą bohaterką derbów Łodzi i postanowiliśmy docenić ją dobrą grę dla Budowlanych. Doświadczona środkowa jest drugą zawodniczką tego klubu w naszym zestawieniu i - zdradzimy tajemnicę - nie ostatnią. Pycia doskonale radziła sobie z odczytywaniem intencji rywalek w ataku. Zaliczyła 5 udanych bloków, a także wiele wybloków, które ułatwiały Budowlanym grę w defensywie.
W ataku Pycia zanotowała 56 proc. skuteczności. Ukończyła 5 z 9 ataków, co łącznie dało jej 10 "oczek" w całym spotkaniu.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Przyjmująca: Tamara Kaliszuk (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) [1]*
W spotkaniu zamykającym 4. kolejkę Orlen Ligi Taruon MKS Dąbrowa Górnicza ograł na wyjeździe BKS Profi Credit Bielsko-Biała w trzech setach. Liderką zwycięskiego zespołu była właśnie Tamara Kaliszuk, która rozegrała najlepszy w tym sezonie mecz. Na swoim koncie przyjmująca reprezentacji Polski zapisała 18 punktów i zasłużenie otrzymała nagrodę MVP spotkania.
Kaliszuk co prawda nie zaliczyła fenomenalnego występu w przyjęciu (22 proc. pozytywnego), ale z nawiązką nadrabiała to serwisem oraz atakiem. Skończyła aż 58 proc. swoich ataków (14/24), a do tego imponowała formą na zagrywce - popisała się trzema asami.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Przyjmująca: Klaudia Kaczorowska (Developres SkyRes Rzeszów) [1]*
Klaudia Kaczorowska mecz z Chemikiem Police rozpoczęła w kwadracie dla rezerwowych. Mistrzynie Polski po dwóch setach prowadziły z Developresem SkyRes Rzeszów i niewiele wskazywało na to, że losy pojedynku mogą się jeszcze odmienić. W trzecim secie trener Jacek Skrok zdecydował się na desygnowanie do boju od pierwszej akcji Kaczorowskiej, co było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.
To właśnie jej wejście na parkiet odmieniło losy spotkania. Przyjmowała ona na poziomie 57 proc. czym ułatwiała grę swojej drużynie. Sama była też motorem napędowym ofensywnych akcji, których skończyła połowę. Łącznie zdobyła 13 punktów. Jest ona jedyną siatkarką w podstawowej szóstce 4. kolejki Orlen Ligi, której zespół musiał uznać wyższość rywalek.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Libero: Paulina Maj-Erwardt (Budowlani Łódź) [1]*
Kierowanie zagrywek w Paulinę Maj-Erwardt było w poniedziałek kiepskim pomysłem. Libero Budowlanych w derbowym starciu pokazała mistrzowską formę. 12 razy była celem serwisów przeciwniczek i poradziła sobie rewelacyjnie. Zanotowała aż 92 proc. dokładnego przyjęcia i 57 proc. perfekcyjnego. Są tą imponujące statystyki, którym libero jest trudno osiągnąć.
Do tego Maj-Erwardt czujnie grała w defensywie i broniła ataki rywalek. To był świetny mecz zawodniczki Budowlanych.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Ławka rezerwowych: Paulina Szpak (KSZO Ostrowiec SA), Adela Helić (Developres SkyRes Rzeszów), Magdalena Soter (KSZO Ostrowiec SA), Natalia Misiuna (Pałac Bydgoszcz), Megan Courtney (Impel Wrocław), Agata Skiba (Legionovia Legionowo), Adriana Adamek (Legionovia Legionowo).