Wrocławianki i policzanki w cenie - najlepsza szóstka 5. kolejki Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najlepszej szóstce 5. kolejki Orlen Ligi większość zawodniczek zadebiutowała w tym zestawieniu naszego portalu. Sprawdź, które siatkarki spisały się najlepiej.

1
/ 8

[b]

Rozgrywająca: Marlena Pleśnierowicz (Pałac Bydgoszcz) [1]*[/b]

Pałac Bydgoszcz w tym sezonie pokazuje się z coraz lepszej strony i powoli wyrasta na czarnego konia tych rozgrywek. Po przekonującym zwycięstwie nad walecznymi sopociankami, siatkarki z Bydgoszczy w trzech setach rozprawiły się z Legionovią Legionowo.

Ogromne zasługi dla tego zwycięstwa ma rozgrywająca bydgoskiej ekipy, Marlena Pleśnierowicz. To dzięki niej Pałac zanotował 43-procentową skuteczność w ataku przy wcale nie najlepszym przyjęciu (35 proc.). Imponowało zwłaszcza porozumienie rozgrywającej ze środkowymi, do których posyłała naprawdę szybkie i dokładne piłki. Sama punktowała trzy razy - raz zagrywką i dwukrotnie powstrzymując rywalki blokiem.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

2
/ 8

Atakująca: Madelaynne Montano (Chemik Police) [1]*

Mistrzynie Polski i główne faworytki do medalu w tym sezonie potrzebowały czterech setów, by wygrać ze zdecydowanie niżej notowanym KSZO Ostrowcem. Jedną z najlepiej punktujących zawodniczek spotkania była atakująca gospodyń, Madelaynne Montano.

ZOBACZ WIDEO "PZPS dopuścił się grzechu zaniechania w sprawie Leona" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

Kolumbijka atakowała ze skutecznością 52 procent, kończąc 15 z 29 ataków. To właśnie na niej opierał się ciężar gry Chemika. Posyłała też na stronę rywalek wymagające zagrywki (łącznie wykonała ich 15), choć ani razu nie zapunktowała w tym elemencie. Nie udało jej się także postawić punktowego bloku.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

3
/ 8

Środkowa: Monika Ptak (Impel Wrocław) [2]*

Piąta kolejka Orlen Ligi obfitowała w dobre występy środkowych, jednak nawet na ich tle gra Moniki Ptak zasługuje na wyróżnienie. Wrocławska środkowa popisała się zwłaszcza w ataku, będąc najskuteczniejszą zawodniczką meczu i kończąc 77 proc. swoich akcji w ofensywie (10/13).

Była (a może także przyszła?) reprezentantka Polski imponowała czujnością na siatce i czterokrotnie to właśnie jej blok okazał się punktowym. W polu serwisowym pomyliła się tylko raz, wykonując 11 zagrywek. Niestety, ani razu nie zapunktowała w tym elemencie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

4
/ 8

Razem z Moniką Ptak stanowiła na środku siatki zaporę nie do przejścia w starciu z młodym, ale walecznym Atomem Treflem Sopot, które jej zespół wygrał 3:1. Reprezentantka Polski świetnie wykorzystała swoje znakomite warunki fizyczne i trzy razy zablokowała ataki rywalek, zdobywając punkty dla swojej drużyny.

Oprócz bloków punktowych kibice zgromadzeni w sopockiej Hali 100-lecia mogli zobaczyć wiele jej wybloków, które pozwalały na utrzymanie piłki w grze. Kąkolewska była też bardzo skuteczna w ataku (74 proc.), a do swojego dorobku dołożyła asa serwisowego. Łącznie zdobyła 18 punktów, co było drugim najlepszym wynikiem spotkania.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

5
/ 8

Polski Cukier Muszynianka Enea zwyciężył w tie-breaku wymagające starcie z beniaminkiem - ŁKS-em Commercecon Łódź. Bardzo dobrze spisała się w tym pojedynku przyjmująca gospodyń, Aleksandra Wójcik.

Mocno ostrzeliwana w przyjęciu (rywalki celowały w nią zagrywką aż 42 razy) utrzymała je na niezłym poziomie (40 proc. przyjęcia pozytywnego i 21 proc. perfekcyjnego), popełniając tylko dwa błędy. Skończyła także 43 proc. ataków i zanotowała jeden punktowy blok. Dla swojej drużyny zdobyła 23 punkty, będąc zdecydowanie jej motorem napędowym.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

6
/ 8

Przyjmująca: Alexis Austin (PTPS Piła) [1]*

Dość niespodziewanie siatkarki z Piły ograły Developers Sky Res Rzeszów - zespół, który w poprzedniej kolejce postawił bardzo trudne warunki mistrzyniom Polski. Liderką Pilanek w tym zaciętym pięciosetowym spotkaniu była przyjmująca, Alexis Austin.

Amerykanka co prawda nie najlepiej radziła sobie z zagrywką rywalek - zanotowano u niej 29 proc. przyjęcia pozytywnego i niechlubne 0 proc. przyjęcia perfekcyjnego) - była jednak niezaprzeczalną liderką swojej drużyny w ofensywie. Atakowała 53 razy, kończąc 22 ataki (42 proc.). Dołożyła asa serwisowego i dwa punktowe bloki, łącznie zdobywając 25 punktów i zostając najlepiej punktującą spotkania.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

7
/ 8

Przyjmujące mistrzyń Polski w starciu z KSZO Ostrowcem nie najlepiej radziły sobie z zagrywką rywalek. Te zaś celowały w nie, aby omijać libero policzanek, która w tym elemencie zapewniała stabilizację i zdecydowanie ułatwiała pracę swojej rozgrywającej.

Przyjmując piłkę dziewięć razy, Aleksandra Krzos zanotowała 67 proc. przyjęcia pozytywnego i aż 57 proc. przyjęcia perfekcyjnego. Popisała się także paroma widowiskowymi obronami i odebrała nagrodę MVP spotkania, które jednak, trzeba przyznać, nie należało do najlepszych w wykonaniu jej drużyny.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

8
/ 8

Zestawienie pomija mecz Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Giacomini Budowlani Toruń, który rozegrany zostanie 23 listopada o godz. 18:00.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)