Niektórzy nie wykorzystali swojej szansy. Antyszóstka 20. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wspólnie wybrała najsłabszą szóstkę 20. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy zagrali poniżej oczekiwań.

1
/ 7

Rozgrywający: Konrad Buczek (AZS Częstochowa) [1]*

Obaj rozgrywający AZS Częstochowa mają swoje wady i raczej mają ich więcej niż zalet. W meczu z Indykpolem AZS Olsztyn grę drużyny poprowadził Buczek, który zwykle jest rezerwowym, ale nie przyniosło to spodziewanej poprawy. Z żadnym ze swoich kolegów ten zawodnik nie mógł znaleźć nici porozumienia, jego wystawy były nie w tempo, niedokładne i rzadko gubiły blok. Gra ze środkowymi także pozostawiała wiele do życzenia. W trzecim secie już nie wyszedł na boisko.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

2
/ 7

Atakujący: Leo Andrić (Effector Kielce) [4]*

Wygląda na to, że kielecki zespół osiąga takie wyniki jak gra ich chorwackiego atakującego. Kiedy grał dobrze, to wygrywali, jak zaczął grać źle (a nawet wypadł niedawno ze składu meczowego), to rezultaty też nie porywają. To samo było w meczu z GKS-em Katowice, kiedy to Andric wrócił do pierwszej szóstki, ale nie zanotował udanego występu. Skończył zaledwie 10 z 27 piłek, a aż sześć razy popełnił błąd w tym elemencie. Dwukrotnie pomylił się w polu serwisowym, nie punktując ani razu. W sumie przez cztery sety zdobył 10 punktów, ale o jeden więcej oddal rywalom.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

3
/ 7

Bielszczanie bliscy byli zdobycia na własnym boisku kompletu punktów w starciu z Łuczniczką Bydgoszcz. Ostatecznie musieli zadowolić się tylko jednym. Ze swojej postawy w tym spotkaniu na pewno nie może być zadowolony Wojciech Siek. Zawodnik BBTS-u zaczął mecz w wyjściowej szóstce. Dostał cztery piłki w ataku i skończył tylko jedną. Nie zablokował też ani razu rywala, co jest głównym zadaniem na jego pozycji. Nic nie dołożył zagrywką i już w pierwszym secie opuścił boisko.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

4
/ 7

Przesunięcie innego środkowego Michała Szałachy na atak otworzyło temu zawodnikowi drogę do szóstki, ale zupełnie jej nie wykorzystał, również z powodu niechęci rozgrywających. Przez trzy sety otrzymał zaledwie jedną piłkę do ataku, której nie skończył. Mógł to nadrobić blokiem, ale ani razu mu się nie udało zatrzymać rywali. W zagrywce również niewidoczny. Zakończył spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym i ujemnym ratio.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

5
/ 7

Po tym jak Bartosz Bednorz został bohaterem meczu Ligi Mistrzów z ACH Volley Lublana, trener Philippe Blain dał mu szansę w starciu ligowym z ONICO AZS Politechniką Warszawską. Ostatecznie bełchatowianie przegrali 1:3, a młody przyjmujący jeszcze w pierwszej odsłonie opuścił parkiet, zdobywając zaledwie punkt w ataku. Miał problemy we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła i widać było, że nie jest w stanie znaleźć odpowiedniego rytmu. Bednorz na pewno dostanie jeszcze okazję do rehabilitacji za słaby występ na Torwarze.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

6
/ 7

Zwycięstwo Espadonu Szczecin w czterech setach nad Lotosem Treflem Gdańsk było sporą niespodzianką. Najsłabszym ogniwem okazał się Bartosz Pietruczuk, który w wyjściowym składzie pojawił się obok Miłosza Hebdy. Parkiet opuścił jeszcze w premierowej odsłonie i zastąpił go Mateusz Mika. Młody siatkarz nie zdołał przyjąć żadnej z pięciu zagrywek przeciwników, a przy dwóch próbach popełnił bezpośredni błąd. Jedyny atak Pietruczuka został zablokowany.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

7
/ 7

Libero: Paweł Rusek (Cuprum Lubin) [1]*

O ile potyczka na Podpromiu stała na wysokim poziomie, tak przyjęcie obu zespołów nie było zadowalające. Wyjątkowo słaby występ zanotował doświadczony Paweł Rusek. Libero lubińskiego zespołu odbierał zagrywkę rywali 22 razy, popełniając przy tym aż pięć bezpośrednich błędów. W sumie policzono mu 32 proc. przyjęcia pozytywnego i tylko 5 proc. perfekcyjnego. Choć zanotował kilka widowiskowych obron, był słabym punktem drużyny i prawdopodobnie był to jego najgorszy mecz w sezonie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)