W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywający: Paweł Zagumny (ONICO AZS Politechnika Warszawska ) [3]*[/b]
Po serii trzech porażek (w tym dwóch z niżej notowanymi rywalami) Akademicy z Warszawy w świetnym stylu odnieśli zwycięstwo nad Cerradem Czarnymi Radom (3:1). Jednym z ojców sukcesu był doświadczony rozgrywający, Paweł Zagumny.
Kapitan stołecznej ekipy wrócił na boisko po kontuzji, która wykluczała go z gry od grudnia 2016 roku. W żaden sposób nie przeszkodziło mu to prowadzić gry drużyny na wysokim poziomie. Oprócz uporządkowania ofensywy, tchnął w zespół nowego ducha, pomagając wywalczyć trzy punkty przeciwko tak nieobliczalnemu rywalowi, jakim są radomianie.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Atakujący: Patryk Strzeżek (Jastrzębski Węgiel) [1]*
W Jastrzębskim Węglu Patryk Strzeżek przegrywa rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie z Maciejem Muzajem, ale w starciu z Cuprum Lubin, kiedy ten nie miał najlepszego dnia, Strzeżek godnie go zastąpił. Grał w pełnym wymiarze od trzeciego seta i odwrócił losy spotkania, które jastrzębianie przegrywali już 0:2, a ostatecznie wygrali 3:2.
Atakował z 64-procentową skutecznością, zanotował dwa punktowe bloki i asa serwisowego. Obok Salvadora Hidalgo Olivy był motorem napędowym swojego zespołu, którego obraz gry całkowicie odmienił. Walnie przyczynił się do bezcennego w kontekście walki o medale zwycięstwa.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
I środkowy: Daniel Pliński (Indykpol AZS Olsztyn) [3]*
Indykpol AZS Olsztyn nie popisał się, pozwalając urwać sobie punkt niezbyt dobrze radzącemu sobie w rozgrywkach beniaminkowi ze Szczecina. Swojej postawie Daniel Pliński nie może mieć jednak nic do zarzucenia.
Doświadczony środkowy aż siedmiokrotnie powstrzymywał na siatce rozpędzonych siatkarzy Espadonu. Był też pewnym punktem olsztynian w ofensywie, kończąc 9/13 swoich ataków. Za swój bardzo dobry występ otrzymał statuetkę MVP spotkania, które zakończyło się wynikiem 3:2 dla Indypolu AZS-u.
* w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
II środkowy: Janusz Gałązka (Espadon Szczecin) [1]*
Espadon Szczecin postawił niezwykle warunki faworytom spotkania, zawodnikom Indykpolu AZS-u Olsztyn (2:3). Dobrze spisali się obaj szczecińscy środkowi, na szczególne wyróżnienie zasługuje jednak Janusz Gałązka.
Już przeciwko Łucznicze Bydgoszcz w 25. kolejce PlusLigi Gałązka zaprezentował się imponująco. Tym razem nie było inaczej - stawiając pięć punktowych bloków i zdobywając siedem "oczek" atakiem, bardzo pomógł drużynie w wyszarpaniu chociaż punktu graczom z Olsztyna.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
I przyjmujący: Guillaume Samica (ONICO AZS Politechnika Warszawska) [1]*
W starciu z Cerradem Czarnymi Radom jakaś nowa energia wstąpiła w ekipę ze stolicy, pozwalając jej odnieść efektowną wiktorię 3:1. Oprócz Pawła Zagumnego, swój duży udział miał w tym inny nie najmłodszy już członek zespołu - Guillaume Samica.
Francuz grał jak natchniony. Nie był wprawdzie zbyt stabilny w przyjęciu zagrywki, jednak okazał się nieocenioną pomocą w ofensywie, kończąc 60 proc. posłanych do niego piłek. Do tego "dorzucił" asa serwisowego.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
[/color]
I przyjmujący: Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [9]*
BBTS Bielsko-Biała dla mistrzów Polski nie jest co prawda silnym przeciwnikiem, łatwo jednak w takich wypadkach o zlekceważenie rywala, które przeważnie nie kończy się dobrze. Kędzierzynianie zachowali jednak maksymalne skupienie, by zwycięstwo (3:0) odnieść jak najmniejszym nakładem sił. Głównym egzekutorem w hali Azoty został właśnie sam Deroo.
Belgijski przyjmujący zdobył najwięcej, bo aż czternaście, punktów dla swojej drużyny. Niemal bezbłędny w ataku (13/14 skończonych piłek) i stabilny w przyjęciu (ponad 70 proc. przyjęcia pozytywnego), zanotował też jeden punktowy blok. Nie jest to siatkarz wiekowy, ale w naszym zestawieniu można śmiało nazwać go weteranem.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Libero: Piotr Gacek (Lotos Trefl Gdańsk) [1]*
Gdańszczanom wyraźnie nie wychodzą mecze z katowickim beniaminkiem. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej we własnej hali nie zdobyli przeciwko temu rywalowi żadnego punktu. W drugiej było nieco lepiej - udało im się doprowadzić do tie-breaka, którego jedna przegrali.
Najrówniej chyba grającym zawodnikiem całego spotkania był gdański libero, Piotr Gacek. 39-letni siatkarz nad morzem przeżywa swoją kolejną już młodość. Nie tylko zapewnia stabilizację w przyjęciu, ale i ofiarnie gra w obronie.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.