WGP 2017: Smarzek i Kąkolewska uciszyły Nequen - oceny Polek za mecz z Argentyną

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

80 minut i po meczu. Efektownym zwycięstwem nad Argentyną w trzech setach reprezentacja Polski zakończyła pierwszy weekend II dywizji World Grand Prix. Zobacz, jak oceniliśmy występ Biało-Czerwonych.

1
/ 5

Rozgrywająca:

Przy bardzo dobrym przyjęciu miała pełen komfort rozegrania i z niego korzystała. Dzięki niej przypomnieliśmy sobie, jak dużym atutem reprezentacji Polski są nie tylko skrzydłowe, ale i środkowe. Była też jedną z najbardziej "wydajnych" zawodniczek w bloku, bo na cztery wyskoki udało jej się dwa razy zatrzymać ataki rywalek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakujące:

Zdecydowanie nie można jej niczego zarzucić. To był kolejny dobry występ atakującej reprezentacji Polski. Mecz zakończyła z czternastoma punktami na koncie przy 44-procentowej skuteczności. Zdarzyło jej się kilka minut słabszej gry, ale nie rzutowało to mocno na grze całego zespołu.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek: Jeszcze nie wierzę, że to koniec tej drużyny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

3
/ 5

Środkowe:

W ataku radziła sobie świetnie, bo skończyła 6 z 9 piłek i to w dość efektowny sposób. Zabrakło jedynie punktowego bloku, bo to właśnie za ten element środkowe rozliczamy. Mimo wszystko nowa siatkarka ŁKSu Commercecon Łódź może zaliczyć zarówno mecz z Argentyną, jak i cały turniej w Nequen do udanych.

Była jedną z liderek polskiego zespołu w niedzielny wieczór. W ofensywie prawie nieomylna (8 na 9 ataków zamieniła na punkt), w bloku i zagrywce nieustannie bardzo groźna. Choć to był tylko mecz z Argentyną, należy docenić poziom, na jaki wspięła się w nim środkowa reprezentacji Polski.

Klaudia Alagierska - grała zbyt krótko, aby oceniać

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

Przyjmujące:

Lewe skrzydło dzięki niej hulało aż miło. Zdobyła 15 punktów, z czego 11 atakiem. Była także aktywna w bloku i kłopotliwa dla rywalek na linii 9. metra. W przyjęciu nieco słabiej, ale co zepsuła przy odbiorze zagrywki, od razu naprawiała swoją postawą w ofensywie.

Według statystyk od FIVB, zawodniczka Grot Budowlanych Łódź miała w tym meczu 93 procent w przyjęciu i to zdecydowanie doceniamy. Widzieliśmy jednak również jej kłopoty ze skończeniem piłki, bo tylko pięć z osiemnastu udało jej się zamienić na punkt. Tak czy inaczej, dzięki niej Joanna Wołosz miała pełen wachlarz możliwości przy rozgrywaniu piłek.

Patrycja Polak - grała zbyt krótko, żeby oceniać.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

Libero: 

Zapewniała stabilizację w przyjęciu zagrywki, gdzie nie popełniła żadnego błędu (a Argentynki zagrywały na nią 21 razy), a także bardzo dobrze spisywała się w defensywie. Po raz kolejny udowodniła, że aktualnie jest numerem 1 w reprezentacji Polski.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)