Bohaterowie z Katowic zdominowali najlepszą szóstkę IV dnia ME 2017 według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty wybrał najlepszą szóstkę czwartego dnia mistrzostw Europy w Polsce. W szczególności zostali wyróżnieni najlepsi zawodnicy z meczów Holandia - Francja i Turcja - Belgia, które zostały rozegrane w Katowicach.

1
/ 8
Daan van Haarlem
Daan van Haarlem

Rozgrywający: Daan van Haarlem (Holandia)

Holendrzy zagrali bardzo ambitnie w starciu z faworyzowaną Francją i byli o krok od zwycięstwa 3:1, ale ostatecznie polegli po tie-breaku. Podczas tej konfrontacji umiejętnie poczynaniami kadry Holandii pokierował Daan van Haarlem. Holenderski rozgrywający starał się grać szybko, pomysłowo i dobrze współpracował ze swoimi środkowymi, a najlepiej z Thomasem Koelewijnem. Francuzi mieli problemy z odczytywaniem jego zamiarów i tylko sporadycznie potrafili zagrać skutecznym blokiem.

2
/ 8
Metin Toy
Metin Toy

Atakujący: Metin Toy (Turcja)

Turcy dość niespodziewanie postawili Belgom trudne warunki gry, zaś ciężar gry w swoim zespole brał na swoje barki Metin Toy. Zawodnicy z Belgii mieli kłopoty z zastopowaniem reprezentanta Turcji, który atakował na poziomie 50 procent. Łącznie Toy zapisał na swoim koncie 31 punktów (26-atak, 4-blok, 1-zagrywka).

3
/ 8
Pieter Verhees
Pieter Verhees

I środkowy: Pieter Verhees (Belgia)

Belgia dopiero po pięciosetowym boju pokonała Turcję, a nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie środkowy Pieter Verhees, który w kluczowych momentach zachowywał zimną krew. Belgijski środkowy brylował w bloku (7 pkt) i w ataku (78 proc.), zaś rywalizację zakończył z dorobkiem 14 oczek.

4
/ 8
Thomas  Koelewijn (nr 15)
Thomas Koelewijn (nr 15)

II środkowy: Thomas Koelewijn (Holandia)

Thomas Koelewijn był w niedzielę bardzo dobrze dysponowany i napsuł sporo krwi reprezentantom Francji. Znany z gry w Indykpolu AZS-ie Olsztyn zawodnik świetnie atakował, notując w tym elemencie 81-procentową skuteczność. Ponadto Koelewijn udanie blokował (5 pkt) i w sumie zdobył 18 punktów, co jest dobrym wynikiem jak na środkowego.

5
/ 8
Earvin N'Gapeth (nr 9)
Earvin N'Gapeth (nr 9)

I przyjmujący: Earvin Ngapeth (Francja)

Francuzi jak trwoga to do...Earvina G'Gapetha. Siatkarz Azimutu Modena zmaga się z kontuzją pleców i w pierwszym meczu z Belgią w ogóle nie zagrał, zaś w trakcie starcia z Holandią trzy sety spędził w kwadracie dla rezerwowych. Wówczas przy prowadzeniu Holendrów 2:1, selekcjoner Trójkolorowych zmuszony był sięgnąć po swojego asa, który ostatecznie poprowadził swój zespół do cennej wygranej. N'Gapeth znakomicie przyjmował (0 błędów, 86-proc. skuteczność) oraz dobrze atakował (53 proc.), kończąc spotkanie z 8 punktami na koncie.

6
/ 8
Sam Deroo
Sam Deroo

II przyjmujący: Sam Deroo (Belgia)

Belgowie triumfowali po raz drugi podczas mistrzostw Europy w Polsce, a spora w tym zasługa Sama Deroo. Przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przyzwyczaił do tego, że bierze ciężar gry na swoje barki i był zdecydowanie najlepszym punktującym swojego zespołu (25 pkt). Potrafił nie tylko dobrze zachować się w ataku, ale był również skuteczny w bloku (3 pkt) oraz na zagrywce (2 pkt).

7
/ 8
Jenia Grebennikov
Jenia Grebennikov

Jenia Grebennikov przyzwyczaił do tego, że nie schodzi poniżej pewnego - dość wysokiego - poziomu i nie inaczej było w meczu przeciwko Turcji. Grebennikov świetnie grał w defensywie, a jego kolejne udane obrony robiły wrażenie. Również w przyjęciu był pewnym punktem swojej drużyny (0 błędów, 62-procentowa skuteczność).

8
/ 8
Filippo Lanza
Filippo Lanza

--->>> Dwaj Polacy w najlepszej szóstce III dnia ME 2017 według portalu WP SportoweFakty ZOBACZ WIDEO Jakub Kochanowski: Walczymy o każdy punkt jak o piłkę meczową finału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
Pietryga
28.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To same gwiazdy.