W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające:
Joanna Wołosz - 3
Marlena Pleśnierowicz - bez oceny
Rozgrywająca reprezentacji Polski od dłuższego czasu nie ma wielkiego komfortu gry, ze względu na "kulejące" lewe skrzydło. Joanna Wołosz musi się mocno napocić, aby wykreować skuteczne akcje w ataku. Przeciwko Azerkom kolejny raz zawiodły obie przyjmujące, a Malwina Smarzek nie była tak skuteczna jak zwykle. 27-latka musiała więc częściej korzystać z usług środkowych. Ten element na szczęście funkcjonował bardzo dobrze. Niestety to nie wystarczyło do osiągnięcia korzystnego rezultatu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujące:
Malwina Smarzek - 3,5
We wszystkich trzech meczach gra reprezentacji Polski opierała się w dużej mierze na barkach Malwiny Smarzek. Nic dziwnego, że młodej atakującej momentami brakuje sił. Przeciwko Azerkom 21-latka atakowała 38 razy, kończąc bezbłędnie 13 piłek (31 proc.). Grono redakcyjne było jednak bardzo wyrozumiałe dla liderki naszej ekipy. Miejmy nadzieję, że kilka dni odpoczynku pozwoli "Mali" odzyskać świeżość i w spotkaniu fazy play-off ponownie zachwyci jak w konfrontacji z Niemkami.
Monika Bociek - bez oceny
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło
Środkowe:
Maja Tokarska - bez oceny
Na taki występ jak przeciwko Azerkom w wykonaniu Zuzanny Efimienko, czekaliśmy od dawna. Bardzo skuteczna w ataku i czujna na siatce. W takiej dyspozycji chcielibyśmy oglądać naszą środkową zawsze. 28-latka była w niedzielę zdecydowanie najjaśniejszym punktem polskiej ekipy. Niewiele słabiej zaprezentowała się Agnieszka Kąkolewska, choć w jej przypadku zabrakło tego, co ostatnio było jej znakiem rozpoznawczym, czyli efektownych bloków. Swojego występu nie musi się jednak wstydzić.
Przyjmujące:
Patrycja Polak - 2
Martyna Grajber - 2,5
Natalia Murek - 3
Julia Twardowska - bez oceny
Roksana Brzóska - nie zagrała
Najmłodsza i zdecydowanie najmniej doświadczona Natalia Murek coraz śmielej puka do wyjściowej szóstki. Patrząc na grę jej starszych koleżanek, chyba kwestią czasu jest to, kiedy córka słynnego siatkarza osiągnie swój cel. O ile do postawy w przyjęciu Patrycji Polak i Martyny Grajber nie można mieć większych zastrzeżeń, to gra ofensywna w ich przypadku kompletnie kuleje. Niestety jest to największa obecnie bolączka polskiej kadry, która nie pozwala na zrobienie kolejnego kroku w kierunku europejskiej czołówki.
Libero:
Agata Witkowska - 3
Aleksandra Krzos - bez oceny
Wyjątkowo przeciętnie zaprezentowała się w starciu z Azerbejdżanem bardzo stabilna w ostatnim czasie Agata Witkowska. W niedzielę brakowało jej zdecydowanie precyzji w przyjmowaniu silnych zagrywek rywalek. Kilkukrotnie też zawiodła komunikacja. Rywalki nie oszczędzały jej serwisem, a nasza libero niestety dostosowała się poziomem gry do większości koleżanek. Wierzymy jednak, że w kolejnych meczach będzie dużo lepiej. Szkolna trójka od redakcji WP SportoweFakty na zachętę przed najważniejszymi spotkaniami.