Liga Mistrzyń: z małym, polskim akcentem. Wybraliśmy dream team fazy grupowej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty wybrał najlepsze zawodniczki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Zobaczcie, które siatkarki zrobiły na naszej redakcji największe wrażenie.

1
/ 8
#13 / Źródło: CEV
#13 / Źródło: CEV

Nasze zestawienie otwiera siatkarka rosyjskiego klubu, który w cuglach wygrał grupę C. Zawodniczki Dynama Kazań we wszystkich sześciu spotkaniach zgarnęły pełną pulę, w czym bardzo duży udział miała świetnie zorganizowana i kreatywna Jewgienija Starcewa. Reprezentacyjna rozgrywająca nie pozwoliła sobie na chwile słabości. Często gubiła blok, a błędy własne ograniczyła do absolutnego minimum.

2
/ 8
Źródło: CEV
Źródło: CEV

Pominięcie w zestawieniu kubańskiej atakującej CS Volei Alba Blaj byłoby sporym niedopatrzeniem. Ana Yilian Cleger Abel znajduje się w wyśmienitej formie i gdyby nie ona, rumuńska drużyna o wygraniu grupy A mogłaby jedynie pomarzyć. Zawodniczka z nr 10 wykręciła w czwartej rundzie Ligi Mistrzyń bardzo dobre statystyki. Liderka ekipy z Blaj zdobyła łącznie 140 punktów, a w ataku grała z 49-procentową skutecznością.

3
/ 8

VakifBank Stambuł jest jednym z zespołów, który fazę grupową zakończył z kompletem zwycięstw. Do tego świetnego bilansu przyczyniła się bez wątpienia Milena Rasić. Środkowa tureckiej drużyny nie miała sobie równych przy siatce. Urodzona w 1990 roku serbska siatkarka postawiła aż trzydzieści szczelnych bloków, a w ataku zagrała z 51-procentową skutecznością. Do swojego znakomitego dorobku dołożyła także dziewięć asów serwisowych.

4
/ 8
#5 / Źródło: CEV
#5 / Źródło: CEV

Portal WP SportoweFakty szczególną uwagę zwrócił też na klubową koleżankę Joanny Wołosz. Robin De Kruijf nie wypadła może w bloku (18 punktów) aż tak imponująco jak Milena Rasić, ale za to błyszczała w ataku. Holenderka kończyła akcje z 65-procentową skutecznością i pomyliła się w ofensywie tylko jeden raz. Zawodniczka Imoco Volley Conegliano bardzo dobrze prezentowała się również w polu serwisowym.

5
/ 8

Przyjmująca: Ting Zhu (VakifBank Stambuł)

W dream teamie fazy grupowej nie mogło zabraknąć też jednej z najlepszych zawodniczek na świecie. Ting Zhu jest tytanem pracy. W statystykach, w zakładce "przyjęcie" może nie wypadła zbyt okazale, jednak nie miało to żadnego wpływu na przebieg spotkań. Reprezentantka Chin wykonała kapitalną robotę w defensywie oraz w ataku (105 punktów). Nękała rywalki kąśliwą zagrywką (11 asów) i często skakała z powodzeniem do bloku, punktując w tym elemencie aż czternaście razy.

6
/ 8

W czwartej rundzie Ligi Mistrzyń spodobała nam się także gra przyjmującej Galatasaray. Dobriana Rabadżiewa to zawodniczka kompletna. Trzymała przyjęcie, straszyła rywalki zagrywką, a w ofensywie kończyła piłki z 43-procentową skutecznością. Zagrała we wszystkich sześciu spotkaniach i zdobyła łącznie 75 punktów. O jej mocy dwukrotnie przekonały się zawodniczki Grot Budowlanych Łódź.

7
/ 8

Taka siatkarka to skarb. W fazie grupowej Ligi Mistrzyń największe wrażenie zrobiła na nas podstawowa zawodniczka VakifBanku Stambuł. Hatice Gizem Orge wykręciła wśród wszystkich libero najlepsze statystyki (41 proc. / 36 proc.), a do tego nie zawiodła drużyny w obronie. Na ławce rezerwowych umieściliśmy jej imienniczkę z Galatasaray, czyli niemiłosiernie ostrzeliwaną zagrywką Gizem Karadayi.

8
/ 8
Za mecze w Lidze Mistrzyń warto wyróżnić także Malwinę Smarzek
Za mecze w Lidze Mistrzyń warto wyróżnić także Malwinę Smarzek

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Niesamowita końcówka meczu w USA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)