Setki liczb po fazie zasadniczej Plusligi. Wyjaśniają dominację ZAKSY i niepowodzenia innych ekip

Faza zasadnicza za nami

Na kolejnych stronach znajdują się tabele opracowane na podstawie danych przekazanych od Kamila Kwiecińskiego, statystyka Chemika Bydgoszcz. Dane liczbowe mogą nieznacznie różnić się od tych, które są na oficjalnej stronie rozgrywek. Raporty pomeczowe, które tam się znajdują, pochodzą od scoutów drużyn gospodarzy danych spotkań, a więc w sumie z czternastu różnych źródeł. Każdy z nich w inny sposób ocenia niektóre parametry, m.in. przyjęcie. Dzięki raportom pochodzącym z jednego źródła, statystyki można te uznać za wiarygodne.

W zestawieniach trzynastu drużyn nie wliczono meczów ze Stocznią Szczecin, które zostały rozegrane zanim klub został wycofany z rozgrywek. TUTAJ można zobaczyć statystyki z pierwszej części sezonu.

Przypomnijmy, że najlepszą ekipą fazy zasadniczej była ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a za jej plecami uplasowały się ONICO Warszawa oraz Jastrzębski Węgiel. Kluby w tabelach uszeregowane są według miejsca w tabeli po dwunastu lub trzynastu rozegranych meczach.

Jak drużyny zdobywają punkty? 

W siatkówce punktować można po udanych atakach, zagrywkach, blokach oraz dzięki błędom popełnianym przez przeciwników. W poniższym zestawieniu znajdują się trzy pierwsze elementy, jako struktura zdobywanych punktów.

Najbardziej rzuca się w oczy struktura ONICO Warszawa, ten zespół rzadziej od innych punktuje atakiem, ale sporo dorzuca w bloku i zagrywce. Tu nie ma jednak złotego środka, bo ZAKSA mecze wygrywa, dzięki świetnej postawie w defensywie.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?

Struktura zdobywanych punktów (w proc.):

Najaktywniejsi w bloku i polu zagrywki 

Najlepiej blokującą drużyną w fazie zasadniczej była ONICO Warszawa i wszystkich zostawiła za sobą w tyle. Starały się jej dorównać Jastrzębski Węgiel, Cerrad Czarni Radom, PGE Skra Bełchatów i GKS Katowice.

Warszawianie brylowali również w polu zagrywki, ale niewiele słabsi byli siatkarze z Radomia. Najlepsi w tym elemencie byli jednak zawodnicy Aluronu Virtu Warty Zawiercie.

Najwięcej błędów własnych popełniali siatkarze MKS-u Będzin, Cerradu Czarnych oraz Chemika Bydgoszcz, te trzy ekipy myliły się średnio ponad osiem razy na set. Na przeciwnym biegunie znaleźli się przedstawiciele ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Bloki, asy, błędy (średnia na set):

Najlepiej broniące zespoły

W poniższym zestawieniu do obron zaliczają się również piłki wyasekurowane.

System blok-obrona bardzo dobrze funkcjonuje w Indykpolu AZS Olsztyn oraz w Jastrzębskim Węglu, choć obie te ekipy w sezonie łączy osoba trenera Roberto Santillego, już na półmetku fazy zasadniczej pod tym względem drużyny wyróżniały się na tle pozostałych w lidze.

Olsztynianie wyróżniają się najlepszym wyblokiem, natomiast jastrzębianie byli najaktywniejsi w obronie. Pod tym względem w czołówce nieco odstają ONICO Warszawa oraz PGE Skra Bełchatów.

Obrony i wybloki (średnia na set):

Najlepiej przyjmujące zespoły

Jeśli chodzi o ocenę przyjęcia, to jest to element najbardziej dyskusyjny, bowiem scouci przyjmują inne kryteria. Liczby te mogą się więc nieznacznie różnić, ale pochodzące z jednego źródła, zawsze będą bardziej miarodajne od tych, które są od wielu statystyków.

Najlepiej przyjmującą drużyną w Pluslidze jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, co ciekawe, taki sam procent pozytywnego odbioru zanotował MKS Będzin, ale perfekcyjne przyjęcie zespołu nie było już tak dobre, jak u aktualnych wicemistrzów kraju.

Przyjęcie (w proc.):

Wyjaśnienie zwycięstwa

W praktyce jest odpowiedzią na pytanie: ile razy zagrywa zawodnik, kiedy idzie na zagrywkę? Wydawałoby się, że wpływ na ten współczynnik ma tylko serwis, jednak tak samo ważny jest atak przeciwnika, system gry blok-obrona oraz atak w kontrze. Parametr ten jest uznawany za jeden z najważniejszych, jeśli chodzi o "wyjaśnienie zwycięstwa" danej drużyny.

Zgodnie z tą teorią, najwyższe wskaźniki powinny mieć zespoły, znajdujące się na czele tabeli. W porównaniu do Ligi Siatkówki Kobiet, różnice pomiędzy poszczególnymi ekipami nie są duże. Większą wartość mają tu indywidualne wskaźniki.

Wśród zawodników, którzy wykonali przynajmniej 100 prób w polu zagrywki, najwyższe wskaźniki osiągnęli Kawika Shoji (1,78), Maksim Żygałow (1,78), Julien Lyneel (1,74) oraz Artur Szalpuk (1,71), a następnie Jakub Bucki (1,69) oraz Grzegorz Kosok (1,68).

Wydajność zagrywki:

Postawa w ofensywie

Skuteczność to nic innego, jak procent punktów zdobytych atakiem w stosunku do wszystkich prób. Efektywność to różnica między punktami zdobytymi po akcjach ofensywnych i straconymi w stosunku do wszystkich wykonanych ataków.

W ofensywie brylują czołowe ekipy ligi, co jest potwierdzeniem tego, że to właśnie atak jest kluczowym elementem. Najwyższą efektywność ma ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a niewiele ustępuje jej ONICO Warszawa. Za tą dwójką plasują się kolejno PGE SKra Bełchatów oraz Cerrad Czarni Radom.

Skuteczność i efektywność ataku (w proc.):