Mistrzostwa Europy siatkarzy. Polska - Niemcy: rywale odbili się jak od ściany. Zobacz oceny Biało-Czerwonych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To było bardzo pewne wejście polskich siatkarzy do półfinału mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni dokonali tego pokonując reprezentację Niemiec w trzech setach. Zobacz, jak oceniliśmy grę Polaków w ćwierćfinale.

1
/ 5

Rozgrywający:

Marcin Komenda - bez oceny

Na rozegraniu zadanie nie było proste, bo Polacy trochę szarpali przyjęciem w tym spotkaniu, ale i tak wyciągali z tego bardzo dobre procenty w ataku, więc pretensje możemy schować do kieszeni. W stronę rozgrywającego posyłamy bardzo ciepłe słowa, bo niemiecki blok tym razem zupełnie nie nadążał za granymi przez niego piłkami.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

[b]

Atakujący:[/b]

Dawid Konarski - bez oceny

To, że Maciej Muzaj nie jest pierwszą opcją w ataku, już wiemy. Jednak gdy już dochodził do głosu, to przeważnie kończył akcje w sposób efektywny, a nawet raz na jakiś czas efektowny. Coraz lepiej odnajduje się w systemie gry preferowanym przez Vitala Heynena.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

3
/ 5

[b]

Środkowi:[/b]

Łącznie w całym spotkaniu środkowi zdobyli zaledwie siedem punktów, ale tak po prostu wyszło z systemu gry. Piotr Nowakowski co miał, to skończył. Mateusz Bieniek z kolei tego wieczoru w ataku wypadł słabiej, ale nadrabiał blokiem i zagrywką. Sztuką jest umieć to zrobić.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

[b]

Przyjmujący:[/b]

Zacznijmy od tego, że Wilfredo Leon pierwszego seta rozpoczął od zera procent w przyjęciu. Później jednak doszedł już do niemal pięćdziesięciu procent. Jednak jesteśmy w stanie mu to wybaczyć, skoro wielokrotnie zdarzało się, że w jednej akcji - choć przyjął słabo - potrafił skończyć piłkę w bardzo efektowny i pewny sposób. Wspierał go także grający po przekątnej Michał Kubiak, który wykonał kawał roboty w przyjęciu, a i w ofensywie wykręcił całkiem dobry wynik (8/16 ataków skończonych)

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

[b]

Libero:[/b]

Obu naszych libero musimy rozliczać z postawy raczej w obronie, bo Damian Wojtaszek do przyjęcia zatrudniany był zaledwie sześć razy, a Paweł Zatorski - cztery. Bardziej zapadły nam w pamięć interwencje tego pierwszego, stąd nieco wyższa nota. Tak czy inaczej, obaj spisali się naprawdę... znakomicie. Chcieliśmy napisać, że "na medal", ale na to pewnie jeszcze przyjdzie czas.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Leon zachwycony kibicami. "Uwielbiam gdy skandują moje nazwisko!"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
gogo
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Myślę że ocena Bieńka strasznie zawyżona. Przecież Mateusz nie potrafi ustawić bloku i nie potrafi wyczuć zamiarów atakującego przeciwnika. Myślę że 3 punkty to maks który powinien dostać i to Czytaj całość