ME siatkarek: nie ma za co chwalić. Surowe oceny dla Polek po meczu z Grecją

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski siatkarek pokonała Grecję 3:0, to jedyna pozytywna informacja jeśli chodzi o piątkowy występ Biało-Czerwonych. Styl gry podopiecznych Jacka Nawrockiego jednak rozczarował, o czym świadczą oceny za ten występ.

1
/ 5

Rozgrywające:

Dla Katarzyny Wenerskiej spotkanie z Grecją miało być okazją do przećwiczenia różnych wariantów, które mogą okazać się pomocne w kolejnych starciach. Tymczasem było zupełnie inaczej. Nasza rozgrywająca mogła liczyć na liderkę, Magdalenę Stysiak i doskonale dysponowaną w ataku Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Nie udało się jednak rozruszać lewego skrzydła, to spory minus. Na plus zapisać można występ Julii Nowickiej, która notowała dobre zmiany, ożywiając grę Polek.

2
/ 5

Atakujące:

Dla Malwiny Smarzek, która na boisku pojawiała się w roli zmienniczki, "dwója" mocno naciągana. Forma niedawnej liderki polskiej kadry w meczu z Grecją z pewnością musi martwić. Na szczęście można było liczyć na Magdalenę Stysiak. "Plastuś" kolejny raz poprowadziła zespół do wygranej, choć przez długi czas pozostawała jedyną opcją w ofensywie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Strach się bać!". Żona Burneiki pójdzie w jego ślady?!

3
/ 5

Przyjmujące:

W przypadku Martyny Łukasik nota również naciągana, co było zasługą dobrej dyspozycji zespołu i ostatecznie wygranej bez straty seta. Powodów do chwalenia młodej przyjmującej niestety nie było. To martwi, biorąc pod uwagę klasę rywala. Mistrzyni Polski zawodziła zarówno w ataku, jak i przyjęciu. Przebłyski dobrej gry miała Zuzanna Górecka. W dużej mierze to przebudzenie tej siatkarki zaważyło na wygranej w trzeciej partii i całym meczu. To nieco podwyższyło jej notę.

4
/ 5

Środkowe:

Ocena dobra dla Zuzanny Efimienko byłaby nieco zawyżona, jednak warto podkreślić, że obok Magdaleny Stysiak i Marii Stenzel, nasza środkowa była filarem zespołu. 32-latka imponująco prezentowała się w ataku, nawet z nie do końca precyzyjnej wystawy. W bloku również na plus, pięć punktów to dorobek godny podkreślenia. O takim wyniku pomarzyć mogła Klaudia Alagierska, która zaprezentowała się zdecydowanie poniżej oczekiwań.

5
/ 5

Libero:

Konia z rzędem temu, kto przewidział, że najwięcej pozytywnych opinii po meczu z Greczynkami usłyszą nasze libero. Tymczasem obie zawodniczki wyróżniały się w grze defensywnej. Błyszczała zwłaszcza Maria Stenzel, kilkakrotnie podbijając bardzo trudne ataki rywalek, co pozwalało na wyprowadzenie kontrataków i rozstrzygnięcie na swoją korzyść dłuższych wymian, których o dziwo nie brakowało.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
erektus
21.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wenerska to się nadaje do 1 ligi a nie do reprezentacji, Łukasik to samo, zero techniki. Kogo ten Nawrocki powołuje do kadry, chłop nie ma pojęcia o trenerce i chyba dalej się uczy fachu, szkod Czytaj całość
avatar
ksdani3
20.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz