W tym artykule dowiesz się o:
World of Volley
Podopieczne Stefano Lavariniego postraszyły Włoszki w środowym starciu w Lidze Narodów. Zaangażowania odmówić polskim siatkarkom nie można, ale za samą walkę punktów nie dają. A te są przecież niezbędne, żeby znaleźć się w najlepszej ósemce rozgrywek.
Niektórzy po kolejnej porażce Polek w ich sukces już nie wierzą. "Dla Polski była to ich trzecia z rzędu porażka, po której udział w Final 8 stał się misją niemożliwą do zrealizowania. Włochy były lepsze od Polski, nawet po przegranym secie otwierającym mecz" - czytamy na stronie World of Volley.
Volleyball.it
"Polska zaczęła od mocnego uderzenia. Włochy miały problem z utrzymaniem tempa, przyjęciem i atakiem. Przewaga zbudowana na starcie przez Polski wywarła presję. Nieudany powrót w pierwszym secie udanie odbił się jednak na dyspozycji zawodniczek Davide Mazzantiego" - czytamy z kolei we włoskich mediach.
Polskie siatkarki znajdują się obecnie na dziesiątym miejscu w Lidze Narodów. Do ósmej pozycji brakuje im czterech "oczek", a zatem nie wszystko jest jeszcze stracone. Do rozegrania pozostały im jeszcze trzy mecze, ich rywalki to kolejno Chiny, Dominikana i Bułgaria, ale warunek jest jeden - trzeba zacząć punktować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
Sportface.it
"Włoszki cierpiały w meczu z Polską, ale odniosły sukces i kontynuują swoją podróż złożoną ze wzlotów i upadków. Niebieskie przegrały pierwszego seta, ale są dobre w reagowaniu i wyraźnie wygrały drugą partię. W trzecim secie znów się męczyły, jednak w czwartej odsłonie zwyciężyły z jeszcze większą przewagą" - czytamy.
"Reprezentacja Włoch zdusiła chęć powrotu Polek do meczu w zarodku" - dodaje dziennikarz. W rozstrzygnięciu meczu na korzyść siatkarek Davide Mazzantiego pomogło na pewno trio w składzie Paola Egonu, Alice Degradi i Anna Danesi.
OA Sport
"Paola Egonu i Anna Danesi show" - zachwycają się włoskie media. Pierwsza z wymienionych w czterosetowym starciu zapisała na swoim koncie 29 punktów i kończyła średnio co drugą piłkę, a druga postawiła aż 7 punktowych bloków.
Dziennikarz OA Sport podkreśla, że Polki były "szczególnie trudnym przeciwnikiem". "Anna Danesi gasiła jednak ambicje Polek. Niezwykły występ zaliczyła także Alice Degradi. Po stronie rywalek dobrze prezentowały się Olivia Różański, Martyna Czyrniańska i rozgrywającą Joanna Wołosz, ale to nie wystarczyło" - kończy.