Kiwa Hadrava. Piłka meczowa dla Indykpolu AZS.

Andringa nadział się na pojedynczy blok. Pasy nie zamierzają składać broni.

Obie ekipy dzielnie walczyly o ten punkt. Ostatecznie powędrował on na konto Asseco Resovii po błędzie dotknięcia siatki przez olsztynian.

Pewnie na kontrze Poręba.

Autowy serwis Rafała Buszka. Indykom brakuje już tylko trzech "oczek" do zwycięstwa.

Bartman po raz kolejny podbity na czystej siatce, za to Hadrava pokazuje klasę przy podwójnym bloku.

Poręba sprytnie na siatce, umieścił piłkę w wolnym polu. Rzeszowska defensywa bez szans.

Nieudany serwis Zbigniewa Bartmana.

Tym razem olsztyński blok nie straszny Rafałowi Buszkowi, który wybrał się po skosie i... trafił.

Środkowy Indykpolu AZS zepsuł serwis.

"Monster block!". Rafał Buszek został odbarowany "czapą" przez rywali.

Natychmiastowa reakcja szkoleniowca Asseco Resovii.

Autowy atak Zbigniewa Bartmana i już trzypunktowe prowadzenie ekipy z Olsztyna.

Piłka po serwisie Seyeda zatańczyła na taśmie i... wpadła w boisko po stronie rywali. A zatem as Indykpolu AZS.

Dwie ostatnie akcje zdecydowanie należały do Wojciecha Żalińskiego, który świetnie poradził sobie z rzeszowskim blokiem.

Szybko jednak Rafał Buszek obija ręce swoich przeciwników.

Po skutecznej kiwce Jana Hadravy na tablicy wyników znów pojawił się remis.

Reaguje trener Indykpolu AZS.

Rzeszowska ściana nie do prześcia. Zastopowany Seyed.

Bronili, bronili, jednak nie wybronili... Mimo woli walki, olsztynianon nie udało się zatrzymać Kosoka.

Czy to z lewego, czy prawego skrzydła - Bartman zaczyna łapać wiatr w żagle.

Kosok nie zdążył dołączyć do swojego boiskowego kolegi i zostawił miejsce dla Jana Hadravy.

Niby potrójny blok, ale jednak Bartman znalazł przerwę między rękami rywali.

Tym razem Bartman wrzucony na szczelny mur. Olsztynianie czujnie popracowali przy siatce.

Błąd podwójnego odbicia po stronie Indykpolu AZS. Na prowadzenie wychodzą Pasy.

Na kontrze nie do zatrzymania Marechal.

Rozkręca się Zbigniew Bartman i znów przedziera się przez olsztyński blok.

Luke Perry miał na rękach piłkę po ataku Hadravy, jednak cios okazał się zbyt mocny dla rzeszowskiego libero.

Ponownie piłka powędrowała na lewe skrzydło do Buszka i znów przyjmujący nie wstrzymał ręki.

Cios za cios. Rafał Buszek pokazał na co go stać i wybrał się w tej akcji po prostej.

Natychmiastowa odpowiedź Jana Hadravy.

Zbigniew Bartman postraszył w ofensywie.

Zepsuł serwis Hadrava.

Gorąco zrobiło się pod siatką, zaś sędzia pierwszy sypie kartkami. Tym razem czerwony kartonik dla kapitana Asseco Resovii, Grzegorza Kosoka.

Seyed wygrał na siatcę walkę z rzeszowskim środkowym.

Żółty kartonik bez konsekwencji powędrował na konto trenera Asseco Resovii, Piotra Gruszki.

Po wideoweryfikacji mamy zmianę decyzji. Piłka po ataku olsztynian miała jednak kontakt z blokiem.

Po udanym ataku Marcina Możdżonka, skutecznym atakiem po drugiej stronie popisuje się Żaliński.

Po krótkiej rozmowie z trenerem dał o sobie znać Bartman, a zatem piłka setowa dla Pasów.

Po udanej akcji Indykpolu AZS, o przerwę poprosił trener Gruszka.

Mocno i skutecznie ze środka Poręba.

Potężny atak Żalińskiego, jednak piłka wylądowała poza boiskiem. Rzeszowianie coraz bliżej zwycięstwa w tej partii.

Marechal i Kosok popracowali przy siatce, jednak Hadrava nie przestraszył się rzeszowskiego bloku.

Nieudana zagrywka Seyeda.

Żaliński nie tylko siłą, ale i techniką. Tym razem przyjmujący agresywnie kiwnął w środek boiska.

Nie próżnuje również olsztyński przyjmujący. Blok-aut po ataku Wojciecha Żalińskiego.

Rafał Buszek nie zwalnia tempa i po raz kolejny straszy przeciwników, gromiąc z lewego skrzydła.

Reaguje trener Indykpolu AZS.

Blok, blok, blok! Marcin Komenda nie do przejścia na siatce.

I znów Rafał Buszek pokazał na co go stać. Przyjmujący zaskoczył jednak przeciwników efektowną kiwką.

Wykręcił do prostej Rafał Buszek i zaatakował, sprawnie omijając olsztyński blok.

Marechal postraszył zza linii 9. metra, a powracającą piłkę "zgasił" Grzegorz Kosok.

Nieudana zagrywka Żalińskiego.

Cios za cios. Poręba znów dał o sobie znać na środku siatki.

Szczelny mur wyrósł na drodze Wojciecha Żalińskiego i znów Pasy odjechały na dwa "oczka".

Piłka powędrowała na prawe skrzydło do Bartmana, który obił ręce przeciwników.

Natychmiastowa odpowiedź gości. Poręba wbił piłkę z impetem w boisko.

Cóż to był za blok! Czujny przy siatce Bartłomiej Krulicki!

Blok-aut po ataku Żalińskiego i... remis!

Po autowym ataku Bartmana, trener Gruszka postanowił poprosić o przerwę.

Tym razem Bartman nadział się na szczelną, olsztyńską ścianę.

Tym razem pomylił się rzeszowski przyjmujący.

To był as! Gromi zza linii 9. metra Rafał Buszek!

Uderzył pod górę Zbigniew Bartman, nie dając rywalom szans na obronę piłki.

I jeszcze raz Zbigniew Bartman. Cóż to był za cios!

Bartman znalazł dziurę w bloku i z impetem umieścił piłkę w boisku.

Agresywne zagranie ze środka Seyeda. Tego nie spodziewali się rzeszowianie.

Kosok zaskoczył przeciwników "zdrapką" w wolne pole.

Zmienił pozycję w obronie Luke Perry, co zauważył Hadrava i kiwnął w wolne pole.

Nie poradzili sobie w obronie olsztynianie, po mocnym ataku Bartmana.

Po fatalnym przyjęciu Pasów, zgasił przechodzącą piłkę Poręba.

Zmarnował szansę na kolejne "oczko" Hoag, który na kontrze posłał piłke daleko na aut.

Natychmiastowa reakcja trenera Indykpolu AZS.

A na dodatek autowy atak olsztynian. No i na trzy "oczka" odskakują Pasy.

Wojciech Żaliński przegrał walkę z rzeszowskim blokiem.

Blok-aut po ataku Żalińskiego.

Hoag tym razem nie zawiódł i postraszył rywali. A zatem Pasy na prowadzeniu.

Czerwony kartonik powędrował w kierunku Pawła Woickiego, który wyraźnie nie zgadzał się z decyzją arbitrów.

Mocne otwarcie seta. W roli głównej Jan Hadrava.

Rzeszowianie nie mają sposobu na rozpędzonych olsztynian. Tym razem z impetem zaatakował Wojciech Żaliński.

Szybkie rozegranie do Kosoka, który kiwnął na opadający blok.

Autowy serwis przyjmującego Indykpolu AZS.

Piorunujące uderzenie po prostej Andringi. Przyjmujący nie dał najmniejszych szans rywalom.

Hadrava pomaga jednak przeciwnikom, zagrywając w siatkę.

Nie dość, że olsztynianie sprawnie obijają rzeszowski blok, to jeszcze Pasy wpadają w siatkę.

Trafił w sam narożnik boiska Hoag.

Olsztynianie świetnie radzą sobie w obronie z lekkim plasem Bartmana a po chwili sami sprytnie kiwają ze środka.

Interweniuje szkoleniowiec Asseco Resovii.

Na nic zdał się potrójny blok pasów. Jan Hadrava sprawnie przedarł się na drugą stronę.

Seria zepsutych serwisów po obu stronach siatki.

Fatalny błąd Hoaga. Rzeszowski przyjmujący na czystej siatce kiwnął na aut.

Natychmiastowa odpowiedź z prawego skrzydła Jana Hadravy.

A jednak był kontakt z blokiem! Punkt dla Asseco Resovii.

Był blok, czy nie było? Mamy challenge po ataku Hoaga.

Poręba zerwał atak, jednak dotknęli piłkę w obronie rzeszowianie.

Huknął z prawego skrzydła Hadrava i... piłka wylądowała na aucie.

Nie zamierzają jednak składać broni miejscowi. Zbigniew Bartman sprawnie wybił piłkę od rąk rywali na aut.

Z przechodzącej piłki gromi Poręba, a zatem na prowadzeniu Indykpol AZS!

Mimo, iż rzeszowianie popracowali w obronie, to nie udało im się zatrzymać Seyeda.

Natychmiastowa reakcja trenera Indykpolu AZS.

Blok, blok! Duet Shoji-Kosok nie do przejścia.

Blok-aut po ataku Zbigniewa Bartmana.

Dwukrotnie nie skończył ataku Hoag, za to Jan Hadrava pokazał klasę i rozstrzelał rzeszowską defensywę. No i remis!

Autowy serwis Jana Hadravy.

Po fatalnym rozegraniu, Bartman uderza prosto w siatkę.

Oddają jednak punkt serwisem Pasy.

Udane zagranie ze środka Krulickiego.

Po challengeu zmiana decyzji sędziowskiej. Andringa kiwnął z lewej strony, jednak piłka wylądowała na aucie.

Czujnie popracował pod siatką Kosok i umieścił piłke w wolnym polu.

Woicki również oddał "oczko" serwisem.

Nie popisali się na zagrywce środkowi obu zespołów. Najpierw zepsuł Kosok, a po chwili w siatce umieścił piłkę Seyed.

Sędzia pokazał, że błąd dotknięcia siatki po stronie Asseco Resovii. Mamy jednak challenge na challenge!

Czy olsztynianie wpadli w siatkę? Mamy challenge. Nerwowo w tej końcówce, oj nerwowo.

Hoag skuteczny z prawego skrzydła. Pokazała to dopiero wideoweryfikacja. A zatem gramy dalej.

Fatalna asekuracja Kosoka po ataku Bartmana. A zatem olsztynianie z piłką setową!

Zawiódł jednak w kolejnej akcji Bartman i na kontrze, przy nerwowym rozegraniu uderzył prosto w siatkę.

Czego nie skończył Marechal, to poprawił Hoag. Potężna seria uderzeń Pasów.

Krótka przerwa dodała wigoru Pasom. Trzeci w tym secie blok Pasów, trzeci na kontrze.

O drugą przerwę poprosił  szkoleniowiec Asseco Resovii.

Marechal melduje się w polu serwisowym i... też psuje.

Tym samym odpowiadają goście.

Oj nie pomagają sobie zagrywką Pasy, nie pomagają. Kolejny zepsuty serwis.

Szybka odpowiedź Pasów. Marechal mocno, po ciasnym skosie.

Woicko po raz kolejny rozegrał na prawe skrzydło do Hadravy, który wykorzystał ręce przeciwników.

Zepsuli zagrywkę przyjezdni.

Tylko jeden zawodnik ruszył pod siatką do Hadravy. Taki blok nie przestraszył olsztyńskiego atakującego.

Z dużym spokojem uderzył po prostej Zbigniew Bartman i rozstrzelał olsztyńską defensywę.

Za to siatkarze Indykpolu AZS otrzymali prezent od rywali - Shoji zepsuł serwis.

Potężnie, ale niecelnie. Żaliński wykręcił do prostej, jednak nie zmieścił się w boisku.

Błąd dotknięcia siatki po stronie olsztyńskiego zespołu.

Za to Żaliński sprawnie obija ręce przeciwników.

Tylko blok ratuje Asseco Resovię. Nie kończy bowiem swoich ataków ani Hoag, ani Bartman.

Błędy, błędy po stronie rzeszowskiego zespołu. Po złym rozegraniu, Hoag zaatakował w pół siatki.

Niedogadali się w tej akcji podopieczni Piotra Gruszki, przez co nie udało im się przebić piłki na drugą stronę.

Dłuższą akcję zwyciężają przyjezdni, zaś egzekutorem Jan Hadrava.

"Monster block" rzeszowskiego kolektywu i znów tylko punkcik różnicy.

Żółta karta bez konsekwencji powędrowała na konto Michała Żurka, który wyraźnie okazywał sprzeciw wobec decyzji sędziego.

Agresywną kiwką zaskoczył swoich przeciwników Krulicki. Nie podoba się to zagranie olsztynianom.

Popracowali w bloku rzeszowianie, jednak nie byli w stanie zatrzymać Żalińskiego.

Tym razem autowa zagrywka olsztynian.

Przechodzącą piłkę po przyjęciu Hoaga wbija z impetem w boisko Seyed.

Woicki powtórzył do swojego środkowego, który tym razem nie zawiódł i wykorzystał ręce rywali.

Szybkie rozegranie do Seyeda, jednak środkowy nie trafia w boisko i już tylko jedno "oczko" dzieli obie ekipy.

Pewnie ze środka Grzegorz Kosok.

Bartman ruszył do obrony, jednak nie udało mu się utrzymać piłki w grze.

Tym razem udane przyjęcie i szybkie rozegranie do Bartmana, który huknął po skosie.

Natychmiastowa reakcja Piotra Gruszki.

A na dodatek gromi zagrywką! Hoag nie utrzymał na rękach potężnego ciosu olsztyńskiego przyjmującego.

Jak nie z prawego skrzydła to z szóstej strefy. Wojciech Żaliński po raz kolejny rozbija rzeszowską defensywę.

Hoag starał się wybić piłkę na aut, jednak wróciła ona po głowie siatkarza.

Wykorzystał tym razem ręce rzeszowian Wojciech Żaliński i po udanym przyjęciu, sprawnie wybił piłkę po rękach na aut.

Kawika Shoji zameldował się w polu zagrywki i... ustrzelił olsztyńskiego przyjmującego.

Wojciech Żaliński przegrał walkę z rzeszowskim murem.

Tym razem Krulicki udanie kiwnął w wolne pole.

Ta piłka była jeszcze na stronie Indykpolu AZS. Pośpieszył się rzeszowski środkowy.

Szybko jednak oddały punkt zagrywką.

Decyzja arbitrów podtrzymana! Przyjmujący Indykpolu AZS nie trafił w boisko.

Pierwsza akcja i od razu mamy challenge. Czy Żaliński trafił w boisko? Weryfikujemy!