Dzisiejszą konfrontację oglądało z trybun Spodka 2 708 osób. Dziękujemy za śledzenie relacji na łamach naszego portalu i zapraszamy na kolejne.

III set, (25:22, 25:21, 24:13). Pierwsza piłka meczowa po ataku Serhiya Kapelusa.

III set, (25:22, 25:21, 22:12). Tomasz Kalembka zapunktował z zagrywki po raz siódmy.

III set, (25:22, 25:21, 21:12). Szósty as serwisowy na koncie Tomasza Kalembki!

III set, (25:22, 25:21, 20:12). Bielszczan dodatkowo pogrążył, kolejną punktową zagrywką, Tomasz Kalembka.

III set, (25:22, 25:21, 18:12). Seria popsutych zagrywek z obu stron.

III set, (25:22, 25:21, 17:10). Rafał Sobański poradził sobie z wykończeniem wymagającej wystawy.

III set, (25:22, 25:21, 15:9). Współpraca ze środkowym Mariuszem Gacą daje bielszczanom dobre efekty.

III set, (25:22, 25:21, 14:7). Bartłomiej Krulicki w trzecim secie zdecydowanie wyróżnia się na środku.

III set, (25:22, 25:21, 12:4). Blok, blok i jeszcze raz blok. Tym razem złapany Paweł Gryc.

III set, (25:22, 25:21, 11:4). Raz jeszcze katem BBTS-u okazał się Tomasz Kalembka.

III set, (25:22, 25:21, 10:4). Kolejne punktowe bloki na koncie miejscowych. Dwukrotnie złapany Bartosz Janeczek.

III set, (25:22, 25:21, 8:4). Tomasz Kalembka przypomniał o swojej obecności kolejnymi kąśliwymi zagrywkami.

III set, (25:22, 25:21, 5:4). Dmitrij Storożiłow odkupił część win punktową zagrywką.

III set, (25:22, 25:21, 5:2). Katowiczanie czytają Dmitrija Storożiłowa jak książkę.

III set, (25:22, 25:21, 2:0). Po 10-minutowej przerwie w seta lepiej weszli gospodarze. Po stronie gości na boisku pozostali natomiast trzej rezerwowi: Kamil Kwasowski , Adam Bartos i Mariusz Gaca.

II set, (25:22, 24:21). Kolejny atak Adama Bartosa zablokowany, ale siatkarze GKS-u dotknęli siatki.

II set, (25:22, 24:18). Długa wymiana z obu stron zakończona fatalnym atakiem Adama Bartosa.

II set, (25:22, 22:18). Serhiy Kapelus przecenił swoje możliwości w przyjęciu na palce. BBTS jeszcze walczy, ale jego sytuacja wciąż bardzo nieciekawa.

II set, (25:22, 22:15). Serhiy Kapelus ze stoickim spokojem wykorzystał złe przyjęcie rywali.

II set, (25:22, 20:14). Fatalne nieporozumienie na linii Dmitrij Storożiłow - Milos Vemić. Ten drugi opuścił boisko, zmienił go Adam Bartos.

II set, (25:22, 19:14). Kolejny błąd na koncie Bartosza Janeczka.

II set, (25:22, 17:13). Marco Falaschi znów uruchomił Karola Butryna. A ten odpłacił się za otrzymane zaufanie.

II set, (25:22, 15:12). Bartłomiej Lipiński tym razem nie ściągnął piłki, co przyniosło mu zamierzony efekt, w postaci zdobytego punktu.

II set, (25:22, 14:10). Serhiy Kapelus gra dziś dobrze, a ponadto ma trochę szczęścia.

II set, (25:22, 12:9). Skuteczność w ataku Bartosza Janeczka również zaczyna niepokojąco spadać.

II set, (25:22, 11:9). Potrzebny był challenge, by GKS ponownie odjechał na dwa punkty. Serhiy Kapelus zahaczył o palce blokujących.

II set, (25:22, 9:9). Błędy podwójnego odbicia zdarzają się nawet rozgrywającym. Przekonał się o tym Marco Falaschi.

II set, (25:22, 9:7). Bartłomiej Lipiński od dłuższego czasu nie ma pomysłu na przedarcie się przez blok.

II set, (25:22, 7:5). Jeszcze jedno udane zagranie w wykonaniu Serhiya Kapelusa. As serwisowy.

II set, (25:22, 6:5). Zagrania duetu Marco Falaschi - Bartłomiej Krulicki przynoszą jak dotąd gospodarzom wiele dobrego.

II set, (25:22, 4:3). Bartosz Janeczek do tej pory spisywał się nieźle, ale tym razem przeszedł linię 3. metra.

II set, (25:22, 2:2). Serhiy Kapelus również udanie wszedł w drugiego seta.

I set, 24:22. Serhiy Kapelus stanowi mocny punkt w ataku, co potwierdził udanym zakończeniem akcji w kluczowym momencie. Gracze GKS, po czasie na żądanie, będą mieć piłkę setową.

I set, 22:22. Nie pierwszy raz najsprytniejszy na siatce okazał się Dmitrij Storożiłow.

I set, 21:20. Bielszczanie dopadli rywala, ale Bartłomiej Grzechnik podał mu rękę, psując zagrywkę.

I set, 18:18. Dyspozycja Karola Butryna nadal faluje. Po bloku na atakującym GKS-u bielszczanie doprowadzili do remisu.

I set, 17:16. Dwoma świetnymi akcjami popisał się Wojciech Siek. Najpierw skuteczny atak, potem punktowy serwis.

I set, 16:14. Bielszczanie nabierają coraz większe rozpędu. Dobrym zagraniem popisał się też Bartłomiej Lipiński.

I set, 15:12. Kto zagrywa, ten wygrywa. Do tej zasady w stu procentach dostosował się Bartosz Janeczek.

I set, 15:11. Marco Falaschi się nie popisał, wystawiając na podwójny blok do Tomasza Kalembki. A ten sobie nie poradził z jego sforsowaniem.

I set, 15:9. Dynamika ofensywnych poczynań Serhiya Kapelusa na razie imponująca.

I set, 13:7. Punktowym blokiem odpowiedzieli też katowiczanie. W roli głównej Tomasz Kalembka.

I set, 11:7. Kolejna kontra wygrana przez BBTS. Tym razem z dobrej strony pokazał się Bartosz Janeczek.

I set, 11:6. Karol Butryn na razie poczyna sobie w kratkę.

I set, 10:4. Zagrywka jak na razie najpotężniejszą bronią GKS-u. Punkt zdobył nią Serhiy Kapelus.

I set, 8:4. Sprytem wykazał się Dmitrij Storożiłow, ale strata bielszczan nadal pokaźna.

I set, 7:2. Trzeci as na koncie Tomasza Kalembki.

I set, 6:2. Prowadzenie GKS-u powiększył dwoma asami serwisowymi Tomasz Kalembka.

Trwa prezentacja obu ekip. Za chwilę poznamy wyjściowe składy, a później wybrzmi już pierwszy gwizdek.

Na kilka minut przed rozpoczęciem pojedynku, zapraszamy do zapoznania się z jego zapowiedzią.

GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała: ostre przygotowania, ostry mecz?

Spotkanie, ze względu na transmisję telewizyjną, rozpocznie się z lekkim opóźnieniem, około godziny 18:08.

Siatkarze BBTS-u wywalczyli jak dotąd 8 punktów mniej niż ich dzisiejsi rywale. To pozwala im plasować się na 13. pozycji.

To również katowicki zespół plasuje się obecnie wyżej w tabeli. Z dorobkiem 23 punktów zajmuje obecnie 9. miejsce.

W pierwszym meczu obu ekip podczas sezonu 2016/2017 lepsi okazali się siatkarze GKS-u, którzy zwyciężyli 3:0.