Rzeszowianom nie pomogła nawet potężna zagrywka Rossarda. Goście wyprowadzają pewnie akcje i mają pierwszą piłkę meczową.

O przerwę prosi trener Piazza.

Thibault Rossard nie odpuszcza i straszy rywali swoją zagrywką.

Soczystego gwoździa wbija Srećko Lisinac.

As serwisowy Michała Kędzierskiego. Rzeszowianie nadal walczą.

Thibault Rossard atakuje po skosie i umieszcza piłkę w samym rogu boiska.

Dwa punktowe bloki PGE Skry i to już siedem "oczek" przewagi. Przyjezdni są coraz bliżej zwycięstwa.

Rossard wywalczył kolejne "oczko", jednak natychmiast odpowiedział na to zagranie Mariusz Wlazły.

Po czterech jakże walecznych setach, gospodarze totalnie nie radzą sobie na boisku. Na środku soczystym atakiem popisał się Kłos.

Bełchatowianie nie wykorzystali szansy z przechodzącej piłki, dzięki czemu gospodarze mogli wyprowadzić spokojnie akcje. Mocnym atakiem popisał się Jarosz.

O drugą przerwę w tym secie prosi trener Kowal.

Bartosz Bednorz w aut, jednak znów trener Piazza liczy na szczęście. Mamy challenge i... zmiana decyzji sędziów. Piłka po rękach blokujących.

Blok-aut po potężnym ataku Jakuba Jarosza. Rywale proszą o challenge, jednak decyzja zostaje podtrzymana.

Trudno jednak zatrzymać rozpędzonych bełchatowian, którzy czy to ze skrzydła czy ze środka rozbijają defensywę gospodarzy. Tym razem egzekutorem Karol Kłos.

Aleksander Śliwka przełamuje fatalną passę gospodarzy.

Rzeszowianie jak dzieci we mgle, snują się po boisku. Z takim podejściem nie da się nawet podjąć walki. Tym razem efektownym blokiem popisuje się Karol Kłos.

Kolejny blok na ekipie z Rzeszowa. Zatrzymany na siatce Aleksander Śliwka.

Gospodarze jakby ze spuszczonymi głowami wyszli na boisko. Najpierw skuteczny blok Bartosza Bednorza, a po chwili potężny atak Mariusza Wlazłego.

Dryja ze środka nie trafia w boisko. Drugie "oczko" dla gości.

Tym razem przyjmujący zepsuł zagrywkę.

Penczew pozostał w polu serwisowym i... znów straszy swoich rywali!

Bartosz Bednorz po bloku, a zatem setowa dla PGE Skry.

Przyjezdni nadal walczą! Ze środka punktuje Srećko Lisinac.

Rozgrywający PGE Skry psuje zagrywkę, a zatem rzeszowianie mają piłkę meczową.

Trener Andrzej Kowal wykorzystuje drugą przerwę w tym secie.

Mariusz Wlazły wysoko nad blokiem i znów szykuje się nerwowa końcówka, bowiem na tablicy wyników mamy remis.

Bartosz Bednorz przedziera się przez potrójny blok Asseco Resovii.

Karol Kłos popełnia błąd w polu zagrywki, a więc tylko dwa "oczka" dzieli gospodarzy od zwycięstwa.

Punktowy atak Nikołaja Penczewa.

Blok na Bartoszu Bednorzu, jednak na boisku lekkie zamieszanie, challenge i mamy powtórzoną akcję.

Natychmiastowa reakcja szkoleniowca PGE Skry.

Podwójny blok nie straszny Rossardowi, który rozbija defensywę rywali.

Psuje zagrywkę Bartosz Bednorz.

To była najlepsza odpowiedź Rossarda. Mimo potrójnego bloku, siatkarz bombarduje zza linii 3. metra.

Sędzia pierwszy odgzwiduje Rossardowi błąd podwójnego odbicia.

Piorunujący cios Bartosza Bednorza. Gospodarze ofiarnie w obronie, jednak nieskutecznie.

Zmiana zadaniowa, w polu serwisowym Szymon Romać. Siatkarz staje za linią 9. metra i... psuje zagrywkę.

Blok Asseco Resovii nie straszny Bartoszowi Bednorzowi, który wybrałsię w tej akcji po skosie.

Blok-aut po piorunującym ataku Nikołaja Penczewa.

Skutecznie ze środka Dawid Dryja.

O czas poprosił szkoleniowiec Asseco Resovii.

Zatrzymany na siatce również Jochen Schoeps.

Sporo walki, efektownych ataków i ofiarnych obron - tak można podsumować ostatnią akcję. Ostatecznie punkt powędrował na konto ekipy z Bełchatowa, która zatrzymała na siatce Aleksandra Śliwkę.

Zmiana wszeregach Asseco Resovii. Schodzi:Jakub Jarosz wchodzi:Jochen Schoeps.

Po chwili Wlazły rehabilituje się za poprzednią akcję. Marcin Możdżonek ustawił się na linii 9. metra w obronie, jednak nie udało mu się utrzymać piłki w grze.

Atakujący PGE Skry myli się i nie trafia w boisko.

Natychmiastowa odpowiedź Pasów. Lukas Tichacek wybiera opcję z Thibaultem Rossardem i słusznie. Przyjmujący nie wstrzymuje ręki i bombarduje swoich rywali.

Bełchatowianie po zagrywce Perłowskiego są lekko odrzuceni od siatki, jednak skutecznym atakiem popisuje się Mariusz Wlazły.

Zagrywkę psuje również rozgrywający Asseco Resovii.

Myli się również Mariusz Wlazły. Chyba obserwujemy od kilku akcji nagły spadek formy atakującego. Sporo niedokładności i zepsutych ataków.

W polu serwisowym myli się Dawid Dryja.

Zmiana w szeregach PGE Skry. Schodzi:Milad Ebadipour wchodzi:Nikołaj Penczew.

W ataku myli się również Mariusz Wlazły, który umieszcza piłkę w połowie siatki.

Bełchatowianie mają spore problemy ze skończeniem ataku. Nie wykorzystują szansy i po raz kolejny wyrzucają piłkę w aut.

Trener Piazza prosi o przerwę.

Długo męczyli się bełchatowianie w tej akcji. Ostatecznie Mariusz Wlazły popełnia błąd i atakuje w pół siatki.

Po bardzo dobrym odbiorze Śliwki potężny cios w stronę rywali posyła Dawid Dryja.

I znów kibice mogli oglądać serię zepsutych zagrywek.

Nie zawodzi na środku Srećko Lisinac, który obija ręce rzeszowian.

Bełchatowianie nie wykorzystują szansy i popełniają błąd w kontrze, nie trafiając w boisko.

Aleksander Śliwka dzisiaj jest w znakomitej formie i czy to zagrywką czy atakiem zaskakuje swoich przeciwników.

Rywale nie zamierzają tak łatwo oddawać punktów. Mocnym atakiem popisuje się Mariusz Wlazły.

Złą passę zagrywek przerwał Lukas Tichacek, zaś punkt z drugiej linii zdobył w kontrze Thibalut Rossard.

Zepsute zagrywki po obu stronach siatki. Rossard, Lisinac, Dryja, Wlazły... Kto następny popełni błąd?

Po chwili Aleksander Śliwka zaskakuje jednak rywali pojedynczym blokiem! W starciu z przyjmującym bez szans Mariusz Wlazły.

Po dobrej końcówce, Aleksander Śliwka zostaje przystopowany przez rywali. Szczelny blok bełchatowian zatrzymuje przyjmującego.

I znów egzekutorem Aleksander Śliwka. Na prowadzeniu gospodarze.

Pewnie po skosie Mariusz Wlazły. A zatem obie ekipy będą walczyć o tego seta punkt za punkt!

Gospodarze wykorzystują kontrę. Potężny cios Aleksandra Śliwki i to Asseco Resovia ma pierwszą piłkę setową.

Aleksander Śliwka po rękach bełchatowian. Zapowiada się emocjonująca końcówka.

Thibault Rossard popełnia błąd w polu zagrywki.

Na tablicy znów remis. Wynik ten spawia, że o krótką przerwę prosi Roberto Piazza.

Po zagrywce Rossarda piłka wraca na stronę rzeszowian i z przechodzącej bombarduje rywali Aleksander Śliwka.

Tym razem atakujący z Bełchatowa nie trafia w boisko.

As serwisowy Mariusz Wlazłego! Piłka ląduje pod nogami Jakuba Jarosza.

Drugą przerwę w tym secie wykorzystuje trener Andrzej Kowal.

Blok PGE Skry! W roli głównej Bartosz Bednorz.

Jakub Jarosz popełnia błąd w polu zagrywki.

Dzisiejszy mecz jest pełen nieporozumień. Tym razem sprzeczność w decyzjach sędziowskich. Ostatecznie Roberto Piazza prosi o challenge i punkt pozostaje po stronie Pasów.

Mimo dobrego przyjęcia, gospodarze nie wykorzystują szansy na kolejny punkt. Rossard po prostej nie trafia w boisko i na tablicy pojawia się remis.

Bednorz pewnie na pojedynczym bloku.

Rozpędzony Jakub Jarosz nie wstrzymuje ręki w tym ataku. Kacper Piechocki znalazł się w odpowiednim miejscu w obronie, jednak nie udaje mu się utrzymać piłki w grze.

Trener Andrzej Kowal natychmiast prosi o przerwę.

Nerwowa atmosfera na trybunach i na boisku. Okazję wykorzystują bełchatowianie, którzy w efektowny sposób punktują ze środka.

Blok-aut po ataku Mariusza Wlazłego. Na hali jednak gorąca atmosfera. Kibicom najwyraźniej nie podobało się rozegranie w wykonaniu Kacpra Piechockiego.

Po udanej akcji bełchatowian, zagrywkę psuje Karol Kłos.

Po krótkiej przerwie punkt zdobył dla swojej ekipy Mariusz Wlazły.

Natychmiastowa reakcja trenera z Bełchatowa.

Cóż to był za blok! Ebadipour zatrzymany przez Marcina Możdżonka.

Bardzo długie i efektowne akcje. Kibice na pewno nie mogą narzekać na brak emocji w tym spotkaniu! Szczególnie kibice Asseco Resovii, którzy cieszyli się z dwóch ostatnich punktów. Najpierw z lewej flanki skończył Aleksander Śliwka a po chwili bombardującym ciosem popisał się Jarosz.

Sporo nieporozumień i chaosu na boisku, jednak po sprytnym zagraniu Karola Kłosa bełchatowianie wychodzą na prowadzenie.

As serwisowy Bartosza Bednorza.

Efektownie po prostej pomiędzy antenką a rękami blokujących - Jakub Jarosz.

Przyjmujący rehabilituje się za poprzednią akcję i bombarduje przeciwników zza linii 3. metra.

Jakub Jarosz zagrywa i... Ebadipour ustrzelony!

Po raz kolejny Rossard znajduje sposób na blok bełchatowian.

Pewny atak w tempo Srećko Lisinaca.

Thibault Rossard z lewego skrzydła mocno pod górę, po rękach blokujących.

Lisinac potężnie ze środka, jednak nie trafia w boisko.

Zabrakło płynności w tej akcji, jednak rzeszowianie wyszli z opresji i zdobyli kolejne "oczko".

Fatalna passa zagrywek przegrana, a punkt po mocnym ataku zdobywa Aleksander Śliwka.

Co się stało z zarywką obu drużyn? Rossard, Bednorz, Dryja... Kto następny?

Seria nieudanych zagrań po stronie gości. Najpierw Mariusz Wlazły wpada w podwójny blok Asseco Resovii, a po chwili Ebadipour próbuje popisać się niesztampowym zagraniem jednak... nie trafia w piłkę.

Tym razem Mariusz Wlazły zagrywa w siatkę.

Kolejny punkt również wędruje na konto PGE Skry. Ekipa z Bełchatowa ustawiła szczelny blok na drodze rzeszowian.

Nie myli się dopiero Mariusz Wlazły. Wprost przeciwnie! Atakujący punktuje z zagrywki.

Festiwal zepsutych zagrywek trwa!

Tym samym odpowiada PGE Skra.

Gospodarze rozpoczynają trzeciego seta od błędu w polu serwisowym.

Kolejna potężna zagrywka Rossarda. Goście utrzymują piłkę w grze, Janusz rozgrywa do Mariusza Wlazłego który... nie trafia w boisko. A zatem Asseco Resovia ma piłkę setową.

Rzeszowianie ustawiają szczelną ścianę na drodze bełchatowskiego przyjmującego. Ebadipour bez szans.

Rossard atakuje z lewej flanki, jednak nie trafia w boisku. Trener Kowal prosi o challenge, decyzja arbitrów zostaje podtrzymana.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Jakub Jarosz bombarduje rywali ze skrzydła, jednak po chwili popełnia błąd w polu zagrywki.

Środkowy PGE Skry od razu dostaje piłkę i straszy swoich rywali.

Natychmiastowa reakcja trenera PGE Skry. Schodzi:Karol Kłos wchodzi:Patryk Czarnowski.

Karol Kłos chciał sprytnie, ale przy ataku uderzył ręką w siatkę. To już osiem "oczek" przewagi gospodarzy.

Walczyli, walczyli i wywalczyli! Po bardzo długiej akcji efektownym uderzeniem z drugiej piłki popisał się Aleksander Śliwka. Cała hala oszalała po tym zagraniu.

Blok-aut po ataku bełchatowian, jednak czujny Marcin Możdżonek zwraca uwagę by poprosić o challenge. Sędziowie weryfikują akcję i... błąd dotknięcia siatki przez zawodnikó PGE Skry.

Ebadipour bombarduje zagrywką! Rossard bez szans w przyjęciu.

Tichacek popełnia błąd w polu zagrywki.

W kolejnej akcji to jednak gospodarze cieszyli się ze zdobytego punktu. Aleksander Śliwka zaskoczył rywali i posłał nietypową zdrapkę po ciasnym skosie.

Nieporozumienie w defensywie po stronie Pasów. Jarosz utrudnił obronę Ruskowi, co poskutkowało stratą punktu.

Prezent od Asseco Resovii - zepsuta zagrywka Dawida Dryji.

Aleksander Śliwka po ciasnym skosie. Defensywa rywali bez szans.

Milczarek ustrzelony zagrywką! Egzekutorem Thibault Rossard.

Interweniuje szkoleniowiec PGE Skry.

Thibault Rossard staje za linią 9. metra i... as serwisowy!

Atakujący obu ekipy nie popisali się w polu serwisowym. Zarówno Mariusz Wlazły jak i Jakub Jarosz popełniają błąd.

Zmiana w PGE Skrze. Schodzi:Nikołaj Penczew wchodzi:Bartosz Bednorz.

Dziesiąte "oczko" na koncie rzeszowian po potężnym ataku z prawego skrzydła Jakuba Jarosza.

Sporo zamieszania na boisku po stronie obu drużyn. Więcej szcześcia mieli jednak podopieczni Andrzeja Kowala. Rywale próbują kiwać w ostatnie metry boiska, jednak wyrzucają piłkę na aut.

Kolejne "oczko" wędruje na konto Asseco Resovii, tym razem po zepsutej akcji przez Nikołaja Penczewa. Przyjmujący nie trafia w boisku.

Rzeszowianie od początku utrzymują kilkupunktową przewagę. Tym razem w ataku popisuje się Jakub Jarosz.

Festiwal środkowych nadal trwa. Tichacek posyła piłkę do Możdżonka, który z impetem umieszcza piłkę w boisku.

Ostra wymiana ciosów na środku. Punktuje Możdżonek, a po chwili odpowiada Lisinac.

Swoją zagrywkę psuje również Dawid Dryja.

Po chwili przyjmujący popełnia jednak błąd w polu serwisowym.

Po przegranej partii, gospodarze rozpoczynają seta z wysokiego "C". Rossard zza linii 9. metra punktuje zagrywką.

Piorunującym atakiem rozpoczął drugiego seta Rossard.

Aleksander Śliwka zatrzymany na siatce. A zatem to PGE Skra ma pierwszą piłkę setową.

Penczew punktuje zagrywką i na tablicy wyników remis!

Zmiana w na boisku schodzi:Jakub Jarosz wchodzi:Dominik Depowski.

Fatalne błędy gospodarzy. Jakub Jarosz atakuje po taśmie jednak piłka ląduje poza boiskiem.

Na tablicy już tylko dwa "oczka" przewagi Asseco Resovii. Szkoleniowiec z Rzeszowa długo nie czeka i prosi o przerwę.

Bardzo długo męczyły się obie ekipy aby zdobyć punkt w tej akcji. Serie potężnych ataków i ofiarnych obron zakończończył Mariusz Wlazły, który przedarł się przez potrójny blok rzeszowian.

Bełchatowianie powędrowali na siatce za Aleksandrem Śliwką, jednak tym razem przyjmujący znakomicie poradził sobie z blokiem rywali.

Kolejny blok ekipy z Bełchatowa. Tym razem na siatce zatrzymany został Aleksander Śliwka.

Natychmiastowa reakcja szkoleniowca Asseco Resovii.

Ile szczęścia w tej akcji mieli bełchatowianie! Piłka po zagrywce Mariusza Wlazłego wędruje po siatce i wpada w boisko gospodarzy.

Efektowny blok PGE Skry. Na siatce zatrzymany Jakub Jarosz.

Zepsute zagrywki po obu stronach siatki. Najpierw Rossard, a po chwili Lisinac.

Gospodarze nie mają zamiaru tak łatwo oddawać punktów i z każdą kolejną akcją nakręcają się jeszcze bardziej. Tym razem skutecznie atakował Aleksander Śliwka.

Janusz uruchamia środek, gdzie w powietrzu już czekał na piłkę Lisinac.

Ostra wymiana ciosów na parkiecie. Najpierw potężnym atakiem popisał się Ebadipour, a po chwili Rossard rozbił defensywę rywali.

Zmiana w ekipie PGE Skry. Z boiska schodzi:Bartosz Bednorz wchodzi:Nikołaj Penczew.

Sprytne zagranie Aleksandra Śliwki, który posyła "zdrapkę" tuż za blok PGE Skry. Piłka ociera się o plecy Ebadipoura i ląduje na aucie.

Krótka przerwa pomogła. Po dobrym przyjęciu, Mariusz Wlazły bombarduje swoich rywali.

Drugi czas w tym secie wykorzystuje trener PGE Skry.

Autowy atak Mariusza Wlazłego. To już sześć "oczek" przewagi gospodarzy. Bełchatowianie nie mogą znaleźć sposobu na rozpędzonych rzeszowian. Nie pomógł im nawet challenge, który potwierdził decyzję arbitrów.

Trener Kowal prosi o challenge i... zmiana decyzji! Bełchatowianie dotykają siatki, a zatem punkt wędruje na konto Pasów.

Cóż za czapa! Potrójny blok zatrzymuje Jakuba Jarosza!

I znów działa bełchatowski środek. W roli głównej Karol Kłos.

Kolejny skuteczny atak bełchatowian ze środka. Tym razem efektownym zagraniem popisuje się Srećko Lisinac.

Goście punktują ze środka, jednk po chwili Ebadipour popełnia błąd w polu zagrywki.

Niedokładne rozegranie do Wlazłego sprawia, że atakujący może jedynie kiwać. Kontrę wykorzystują rzeszowianie, bombardując zza linii 3. metra.

Po bardzo dobrym przyjęciu, Tichacek posyła piłkę do Jakuba Jarosza, który nie wstrzymuje ręki i rozbija defensywę przeciwników.

Fatalny błąd gospodarzy. Siatkarze nachodząc do bloku wpadają w siatkę.

O przerwę poprosił szkoleniowiec z Bełchatowa.

Marcin Możdżonek znów straszy rywali z pola serwisowego. Nieporozumieniew ekipie PGE Skry i piłka pozostaje po stronie gości.

A jednak decyzja podtrzymana. Punkt na koncie Asseco Resovii.

Bełchatowianie bardzo chaotycznie w obronie. Przebijają piłkę na drugą stronę, jednak niefortunnie, gdyż nad antenką. Szkoleniowiec PGE Skry prosi jednak o challenge.

Ebadipour zmieścił się po prostej, pomiędzy antenką a blokiem Jakuba Jarosza.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź bełchatowian. Rozpędzony Bednorz rozbija obronę Pasów z lewego skrzydła. Po chwili przyjmujący psuje jednak zagrywkę.

Jakub Jarosz popisuje się potężnym ciosem po rękach przeciwników.

Po chwili swój serwis psuje jednak Srećko Lisinac.

Siatkarze Asseco Resovii nieco chaotycznie w obronie, przez co punkt wędruje na konto przyjezdnych.

I po raz kolejny, mimo trudnej piłki, ze środka punktuje Dawid Dryja.

Kolejna potężna zagrywka atakującego Asseco Resovii, tym razem autowa.

Jakub Jarosz staje za linią 9. metra i... as serwisowy!

Rzeszowianie pewnie w odbiorze, dzięki czemu Tichacek może pokombinować na siatce. Rozegranie do Dryji, który bombarduje ze środka.

Marcin Możdżonek psuje zagrywkę. Punkt wędruje na konto PGE Skry.

Już pierwsze piłki pokazują, że będzie to pełne emocji spotkanie. Długa wymiana zakończona potężnym atakiem Jakuba Jarosza.

Piłkę do gry wprowadził Marcin Możdżonek i od razu ustrzelił Bartosza Bednorza.