Zapraszamy na mecz ONICO Warszawa - Jastrzębski Wegiel o godzinie 20:30.

Aut Malinowskiego. Finisz okazał się dość trudny, czas Marka Lebedew ma pomóc swoim siatkarzom z dokończeniu spotkania.

Druga piłka meczowa obroniona. Sebastian Warda w akcji.

Marcin Wika dwa razy odbijał się od bloku gospodarzy. Meczowa!

Bardzo, bardzo nieudany serwis Zniszczoła.

O proszę, as Kamila Semeniuka!

Ferreira atakuje między Żurka i Wikę, piłka zakolebała się między oboma.

Jan Hadrava uderza w aut, AZS-owi ucieka przełamanie.

Gospodarze przygotowali idealny blok na Marcina Wikę.

Warto było zmienić Kapelusa na Pietraszkę. Środkowt posłał asa.

Obronę na drugą stronę Krzysztofa Andrzejewskiego wykorzystał Miłosz Zniszczoł.

Odpowiedź gości ze środka na kolejny punkt Malinowskiego.

Kamil Semeniuk został wręcz stłamszony przez blok Sebastiana Wardy.

Przyjęcie Żurka zmusiło AZS do oddania piłki, kontrę sfinalizował Krzysztof Rejno. Czas dla przyjezdnych.

Malinowski bił piłkę, Hadrava musiał po prostu nabić ja na blok tak, by nie było szans na asekurację.

Malinowski ze swadą obija blok po zewnętrznej.

Po takim przyjęciu Kapelusa i dograniu Wiki z piłką nie można było zdziałać nic sensownego.

Trochę czekaliśmy na punkty Kamila Semeniuka, ale te nadeszły.

Hadrava utrzymuje prowadzenie gości.

Semeniuk dwa razy został zastopowany przez obronę, ale chwilę potem perfekcyjnie zareagował na uderzenie Kapelusa.

Wygląda na to, że tak. Mark Lebedew po raz pierwszy w tym spotkaniu prosi o czas.

Jan Hadrava trafił zagrywką idealnie w pole. Teraz posypią się asy olsztynian?

As serwisowy Wardy, pierwszy w tym meczu olsztynian!

Kapelus za bardzo uwierzyłw swoją moc na skrzydle, nie zareagował na piłkę wracającą w pole po swoim zagraniu.

Jak trwoga, to do Malinowskiego, taka chyba jest teraz dewiza Michala Masnego.

Malinowski... drugi jego błąd na zagrywce.

Olsztynianie odżyli, pojawiły się uśmiechy na ich twarzach po bloku na Ferreirze.

Zawiercianie wyratowali się po zagrywce Woickiego, ale i tak skontrował ich Czech.

Hadrava posłał piłkę jak pocisk.

Michał Gogol reaguje czasem na czwarty punkt przeciwnika.

AZS dobrze się broni, ale to rywal wyprowadza kończące uderzenia. Teraz Rejno.

Łukasz Swodczyk pozostał na parkiecie po drugim secie i zaczyna od dobrej próby po bloku.

Liczba dnia: 12 - tyle asów zdobył zespół z Zawiercia po dwóch setach.

Michał Żuk niepotrzebnie wchodził Kodze w obronę.

Kapelus kończy wymagającą wysokiej koncentracji akcję.

Masny korzysta z przyjęcia Wiki na siatkę.

Masny zwiódł swoim ustawieniem blok rywala i wyczyścił siatkę Malinowskiemu.

Za wczesna radość zawiercian po ataku Ferreiry czy nie? Sprawdzenie wykazało, że nie było dotknięcia piłki w bloku.

Mateusz Malinowski bywa chwilami nie do zatrzymania.

Paweł Pietraszko. Jeszcze nie kończymy seta, spokojnie.

Łukasz Swodczyk na zagrywce i... as serwisowy. Czas dla Indykpolu AZS.

Kamil Semeniuk zmienia nieco mniej pewnego ostatnio Marcina Walińskiego.

Trafna decyzja Marka Lebedew, wygrany challenge.

Niezmordowany Kapelus utrzymuje AZS z Olsztyna na powierzchni.

Łukasz Swodczyk ze wszystkich możliwych kierunków ataku wybrał jedyny autowy.

Koga liczył na aut, ale Pietraszko jednak trafił.

Rewanż Marcina Wiki, wykorzystał blok oponenta.

As Krzysztofa Rejny. Nikt nie chciałby być teraz w skórze Kapelusa i Wiki.

Swodczyk wespół z Walińskim zatrzymują Hadravę. Czas dla ekipy Michała Gogola.

Teraz do Rejny nie można było mieć zastrzeżeń.

Do grona strzelających asami w olsztynian dołączył Alexander Ferreira.

AZS nie może doskoczyć do rywala przez błędy.

Michal Masny chyba mógł wybrać lepiej. Krzysztof Rejno nie przebił się na druga stronę.

Taichiro Koga wyratował akcję po własnym błędzie, ale w dalszej części wymiany nie podbił piłki po obronie Masnego.

Ostry i bezkompromisowy atak hakiem Hadravy.

Portugalski skrzydłowy korzysta z dogrania Masnego po zachwianym przyjęciu.

Łukasz Swodczyk, który zmienił Kanię, zaczyna przygodę z meczem od punktu.

Ferreira wyciągnął się do obrony akcji Marcina Wiki, do powodzenia trochę zabrakło.

Paweł Woicki blokuje, cenny widok.

Środkowy Warty zaserwował tak, że Michał Żurek posłał piłkę w trybuny.

Jeszcze jedna dynamiczna i udana próba Krzysztofa Rejny.

Co nie udało się Hadravie, udało się Kapelusowi.

Tym razem nie doszło do żadnej serii, pierwszą akcję po przyjęciu kończy Kapelus.

Marcin Wika zmienia Luxa, gdy na zagrywkę wchodzi Malinowski. Słusznie, słusznie...

Waliński odpowiedział na pierwszy punkt Hadravy w secie.

Koga zmusił Masnego do przemieszczenia się za piłką, ale ten dogrywa dobrze do Malinowskiego,

Teraz "Kipek" przestrzelił.

Marcin Waliński zaczyna od asa.

Egzekucję odwleka energiczny Kapelus.

Piłka setowa po nieco wymęczonym, ale skutecznym zagraniu Marcina Kani.

Jęzk zawodu po ataku Ferreiry w taśmę. Zagrywka Walińskiego zmusiła rywala do oddania piłki.

Kapelus przybliża miejscowych do wygranej autowym serwisem.

Pewny Ferreira z drugiej linii.

Wraz z Gilem na terafleksie pojawił się też Mateusz Kańczon, który skończył swój atak.

Malinowski korzysta z dogrania Arasha Dosanjha.

Paweł Pietraszko zmniejsza minimalnie ogromne straty swojej drużyny.

Malinowski zlitował się na Kapelusem i Luxem, przestrzelił. Kibice dziękują mu brawami.

Radosław Gil na parkiecie. Malinowski nie zdobył szóstego asa, ale zmusił obronę AZS-u do kapitulacji.

W przyjęciu pomagał Hadrava, ale piłka uderzyłą w sufit!

Nie wierzymy. Czwarty as Malinowskiego!

Trzeci raz z rzędu!

I jeszcze jedna punktowa zagrywka Malinowskiego!

Atakujący Warty nie dał szans w przyjęciu Serhijowi Kaeplusowi. Czas dla Michała Gogola.

Wet za wet, Malinowski przebudził się.

Marcel Lux skuteczny na lewym skrzydle.

Waliński zdobywa drugi punkt z rzedu, teraz zagrywką.

Michał Żurek uratował wymianę, a Kapelus wymierzył blok-aut. Piłka o centrymetry minęła linię.

Dwie świetne obrony pio obu stronach siatki, potem Hadrava poszukał palców blokujących.

Rejno zaskoczył zagrywką Kapelusa i Luxa.

Błąd zagrywki Pawła Pietraszki.

Ferreira świetnie wyczuwa niepilnowaną strefę w akcji z drugiej linii. Kapelus tylko się skrzywił.

Marcel Lux nie skrzywdził drugi raz gospodarzy serwisem.

Subtelne zagrania Malinowskiego i Luxa. Jedno obok bloku, drugie w blok.

Świetna obrona uderzenia Ferreiry, Lux omija blok w kontrze.

Opłaciła się wycieczka w obronie Walińskiego i Masnego. Lux znów nadziewa się na blok.

Goście zaczynają od dotknięcia siatki.

-  Szóstkę już mamy, na nową halę czekamy! - śpiewają kibice gospodarzy.