- Kluczowy dla sukcesu Stephane'a Antigi na mistrzostwach świata w 2014 roku był powrót do drużyny Mariusza Wlazłego. W moim zespole Mariusz nigdy nie wystąpił, a to z pewnością najlepszy polski atakujący - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Andrea Anastasi, były selekcjoner naszej reprezentacji. - Filozofia trenerska Antigi? Myślę, że Stephane jej jeszcze nie ma. Dajcie spokój, po kilku miesiącach pracy to nie jest możliwe - dodaje trener Lotosu Trefla Gdańsk.