- To przykry incydent, ale akceptujemy karę, bo taki jest regulamin. Absolutnie nie podpisujemy się jednak pod tym, co się stało na meczu ze Spartą. Klub zmienił już zasady współpracy z kibicami i chcemy, by żużel wciąż kojarzył się z bezpieczeństwem, kulturą, rodziną i wszystkim, co związane ze zdrowymi emocjami. Będziemy stanowczo przeciwstawiać się każdej formie chamstwa, chuligaństwa i patologii na arenach sportowych - powiedział Robert Dowhan. Były prezes Falubazu Zielona Góra skomentował karę (15 tysięcy złotych grzywny i mecz przy pustych trybunach) dla klubu za wybryki pseudokibiców.