- W każdym z setów zabrakło odwrócenia losów dwóch, trzech akcji. Gdyby to się udało, mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Kiedy w trzecim secie wyrównaliśmy na po 18, byłem pewien, że złamiemy Serbów. Niestety, oni po przerwie "kopnęli" serwisem i nie było co zbierać - mówi rozgrywający siatkarskiej reprezentacji Polski Grzegorz Łomacz. Biało-Czerwoni na inaugurację mistrzostw Europy 2017 przegrali na Stadionie Narodowym 0:3 z Serbią, ale Łomacz jest pewien, że choć droga po medal się wydłużyła, nasza drużyna znajdzie się w najlepszej czwórce turnieju.