Jakub Kochanowski, MVP tegorocznych mistrzostw świata juniorów, w spotkaniu ME 2017 Polska - Finlandia (3:0) zdobył swoje pierwsze punkty dla dorosłej reprezentacji na ważnej imprezie. Zagrał dobrze, ale sam miał do siebie zastrzeżenia. - Jestem trochę niezadowolony, mogłem dołożyć więcej w zagrywce i bloku. Cieszę się, że przynajmniej w ataku mogłem pomóc chłopakom - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty. - Po porażce z Serbią powiedzieliśmy sobie, że musimy walczyć o każdy punkt, jakby to była piłka meczowa finału. Tak zrobiliśmy i to dało efekty - zdradził Kochanowski.