Liga Narodów Kobiet. Paulina Maj-Erwardt reprezentacyjną "emerytką"? Na boisku tego nie widać

Paulina Maj-Erwardt rok temu wróciła po przerwie związanej z urlopem macierzyńskim i po rozegranym w Bielsku-Białej sezonie, otrzymała powołanie do kadry. Podczas dnia medialnego żartowała, że jest wręcz weteranką w tym gronie, tymczasem po pierwszym tygodniu zmagań jest w czołówce najlepszych libero Ligi Narodów. - Stwierdziłam, że skoro reprezentuję jakiś poziom, to mogę pomóc reprezentacji i bardzo się z tego cieszę - podsumowała libero.

Komentarze (2)
avatar
Śmieszek60
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy co Maj potrafi w dalszej części ligi narodów na razie to tylko przechwałki. W lsk nie istniała. Ten nadmuchany balon może pięknąć już w Holandii 
avatar
baleron
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro została powołana to jaka emerytka? Ale ten co wymyśla te tytuły chyba powinien się już na emeryturę udać.