- Mieliśmy swoje szanse, nie wykorzystaliśmy ich i to Chemik cieszy się z Pucharu Polski. Stworzyliśmy niezłe widowisko - podsumował Bartłomiej Dąbrowski, asystent Stephane'a Antigi w Developresie SkyRes Rzeszów. Niewiele brakowało, by ekipa z Podkarpacia po raz pierwszy w historii sięgnęła po Puchar Polski. Zespół prowadził 2:1, a w czwartej partii miał solidną zaliczkę. Przeciwniczki walczyły do samego końca i rozstrzygnęły losy trofeum w tie-breaku.