- Obecna sytuacja jest dla mnie bardzo dziwna. Od 15. roku życia zawsze miałem jakąś imprezę, do której się przygotowywałem. Teraz jako trener mam więcej czasu na doskonalenie się, ale to tylko i wyłącznie praca nad samym sobą. Jeśli chodzi o zespół, nie wiemy, co będzie, jak on będzie wyglądał. Ta niepewność jest trudna do zniesienia - mówi nam Michał Winiarski, siatkarski mistrz świata z 2014 roku, trener Trefla Gdańsk. - Dostałem od prezesa informację, żeby wstrzymać się z wszystkimi rozmowami i z poszukiwaniem zawodników, bo nie wiemy, co możemy zaoferować. Cieszy mnie, że szefowie Trefla są odpowiedzialni i nie chcą podpisywać umów, których nie będą potem w stanie wypłacać - dodaje Winiarski.