Martyna Łukasik, czyli zmęczona, ale szczęśliwa mistrzyni Polski. "Postawiłyśmy na swoim"

Grupa Azoty Chemik Police w pewnym momencie zajmowała nawet 10. miejsce w tabeli Tauron Ligi. Podniosła się, zakończyła fazę zasadniczą na trzecim miejscu, a kilka tygodni później sięgnęła po mistrzostwo Polski. - Miałyśmy dość ciężki sezon, jeśli chodzi kontuzje. Tym bardziej cieszy nas ten tytuł i to, że postawiłyśmy na swoim - mówiła po finałowym meczu Martyna Łukasik. W trzech ostatnich spotkaniach przyjmująca dołożyła sporą cegiełkę do pokonania Developresu SkyRes Rzeszów.

Komentarze (1)
avatar
Saba726
22.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nawet nie słuchamy wywiadu z panią Łukasik mnie tylko zastanawia jej zachowanie wobec Kiery Van Ryk przy siatce podczas meczu...