Celem polskiej kadry był medal igrzysk olimpijskich i złoto mistrzostw Europy. Tego nie udało się zrealizować, ale Bartosz Kurek dostrzega inne plusy ostatnich miesięcy. - Kończymy sezon jako lepsi siatkarze, lepsi ludzie. Te relacje, które powstały w tej grupie, zostaną do końca życia. Nie udało nam się osiągnąć tego, co chcieliśmy, ale poznałem chłopaków i wiem, że to są zwycięzcy. Jeszcze wiele sukcesów przed nimi - mówił po wygranej z Serbią (3:0) i zdobyciu brązowego medalu. Docenia też wkład Vitala Heynena, szczególnie w swój rozwój. - Grałem u niego dobrą siatkówką, najlepszą w swoim życiu. Duża w tym jego zasługa, ale nie obijałem się - stwierdził Kurek.