Siatkarze ze Stanów Zjednoczonych okazali się najlepsi w turnieju finałowym Ligi Światowej. Sukces amerykańskiej drużyny był zaskoczeniem nie tylko dla dużej części kibiców, ale także dla organizatorów. Zgodnie z tradycją, podczas dekoracji zwycięski zespół odbiera okazałych rozmiarów czek, na którym obok okrągłej sumy widnieje nazwa triumfatora. A przynajmniej powinna widnieć. W poprzednich latach nie było z tym problemu, bez względu na to gdzie odbywały się finały. Włosi nie stanęli jednak na wysokości zadania i we Florencji siatkarze z USA odebrali czek z napisem 'kraj'. Ciekawe, czy gdyby na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna gospodarzy, pozwolono by sobie na takie niedopatrzenie...