Sporo nerwów dostarczył przedostatni mecz reprezentacji Polski w drugiej fazie grupowej mistrzostw świata. W rozegranym Łodzi spotkaniu biało-czerwoni pokonali Iran 3:2, choć po pierwszych dwóch setach pewnie zmierzali po zwycięstwo. W trzecim stracili jednak Michała Winiarskiego, który z powodu urazu kręgosłupa opuścił parkiet. - Michał grał fenomenalnie - mówił po meczu Marcin Możdżonek. - Jego strata podcięła nam skrzydła. Dobrze, że udało nam się wygrać te spotkanie - dodał środkowy reprezentacji Polski. W niedzielę zespół Stephana Antigi zagra o awans do kolejnej fazy turnieju z kadrą Francji.