5,82 metra - taką wysokość w piątkowy wieczór osiągnął Piotr Lisek. I zaliczył ją w pierwszej próbie, co finalnie dało mu zwycięstwo w zawodach.
Drugi, Grek Emanuil Karali, również zakończył zawody z takim wynikiem. Obaj są już pewnie wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie w stolicy Francji. Minimum, które trzeba było zaliczyć, to właśnie 5,82 metra.
Dodajmy, że Polak w Jockgrim próbował jeszcze zaliczyć 5,91 metra, jednak ta sztuka mu się nie udała.
Igrzyska w Paryżu będą dla Liska trzecimi w karierze. Wcześniej o olimpijskie medale walczył już w Rio de Janeiro (2016 rok) i Tokio (2021 rok), gdzie zajmował odpowiednio czwarte i szóste miejsce.
Jeżeli chodzi o przyszłoroczną imprezę, to Lisek jest ósmym lekkoatletą, który wypełnił minimum. Wcześniej dokonali tego Ewa Swoboda (bieg na 100 metrów), Natalia Kaczmarek (bieg na 400 metrów), Pia Skrzyszowska (bieg na 110 metrów przez płotki), Adrianna Sułek (siedmiobój), Aleksandra Lisowska (maraton) oraz Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki (rzut młotem).
XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. Stolica Francji będzie po raz trzeci gospodarzem tej imprezy, która wcześniej odbyła się tam w latach 1900 i 1924.
Zobacz także:
Nie do wiary, na czym "wpadł" Polak. Drugi taki przypadek w historii
Surowa kara za doping. To może być koniec jej kariery
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"