25 stycznia 2017 roku Piotr Lisek w Cottbus zaliczył 5 metrów i 92 centymetry. Poprawił wtedy o centymetr absolutny rekord Polski należący do Pawła Wojciechowskiego. Tam po raz pierwszy próbował przeskoczyć poprzeczkę zawieszoną na elitarnej wysokości 6,00. Wtedy jeszcze miał trzy strącenia.
W osiemnastej edycji Internationales Indoor Stabhochsprung Meeting w centrum handlowym w Poczdamie Polak w pierwszych próbach uzyskał 5,43 oraz 5,63. Następne wysokości - 5,73; 5,83; 5,93 (poprawił osiągnięcie z Cottbus) oraz 6,00 zaliczył w drugich podejściach i dołączył do grona zawodników mających na koncie pokonanie sześciu metrów. Został dziesiątym tyczkarzem w historii, który dokonał tego w hali.
Podopieczny Marcina Szczepańskiego jest liderem światowej tabeli w sezonie 2017. Lisek startował w Poczdamie również w 2016 roku. Wtedy uplasował się na trzeciej pozycji ex aequo z Robertem Soberą.
Urodzony 16 sierpnia 1992 roku zawodnik ma w dorobku brązowe medale z: halowych mistrzostw Europy 2015, mistrzostw świata 2015 na stadionie oraz halowych mistrzostw świata 2016. Na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro zajął czwarte miejsce.
ZOBACZ WIDEO Manchester United przegrywa, ale i tak jest w finale - zobacz skrót meczu z Hull [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Piotr Lisek zdobędzie medal halowych mistrzostw Europy w 2017 roku? 
Latem, latem proszę.