Renaud Lavillenie klasą dla samego siebie w konkursie skoku o tyczce halowych mistrzostw świata w Portland. Francuz złoty medal zapewnił sobie zaledwie w dwóch skokach - najpierw pewnie zaliczył 5,75 m, a w oglądanej próbie - 5,90. Tak wysoko nie skoczył żaden z jego konkurentów.