Kilka miesięcy przed początkiem igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro organizatorzy mają nie lada problem. Sportowcy z wielu państw obawiają się podróży do Brazylii ze względu na szalejący tam wirus zika. - Jest o tym dość głośno, ale PZLA ma zadbać o odpowiednie szczepienia przed wyjazdem do Rio, choć wiadomo, że każdy organizm jest inny. Nie planujemy wybierać się do Brazylii zbyt wcześnie. Oczywiście jest możliwość zakażenia, ale mam nadzieję, że nas to ominie. Wiemy, że to może być niebezpieczne - powiedziała skoczkini wzwyż Kamila Lićwinko.