W Top Model oszaleli na punkcie jej nóg. To nie dziwi. Jest mistrzynią

Pochodząca ze Szczecina Maja Słodzińska to pięciokrotna mistrzyni Polski w skoku wzwyż w różnych kategoriach wiekowych. Ale 17-latka marzy nie tylko o karierze sportowej. Chce także realizować się jako modelka i właśnie dlatego została uczestniczką popularnego programu telewizji TVN.

Słodzińska pojawiła się w drugim odcinku 13. sezonu "Top Model". Jurorzy Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński byli zachwyceni jej wysportowaną sylwetką. Szczególne wrażenie zrobiły na nich niesamowite, długie nogi sportsmenki.

- Wiesz Maja, myślę, że ty jesteś the body tego sezonu - stwierdziła Joanna Krupa. A jej współpracownicy zdecydowali się nawet zmierzyć długość nóg Słodzińskiej i wyniosła ona 114 cm. - Twoje nogi wyglądają obłędnie (...) Przepiękne oczy, kamera cię kocha - dodali kolejni jurorzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!

Marcin Tyszka postanowił również wykonać pięknej lekkoatletce kilka zdjęć. Potem zaprezentowała ona swoje umiejętności akrobatyczne. Na oczach jurorów wykonała szpagat i gwiazdę, za co otrzymała gromkie brawa.

W trakcie programu Słodzińska opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na udział w "Top Model". - Pół roku temu doznałam bardzo poważnej kontuzji - dyskopatii, co uniemożliwia mi wykonywanie treningów w stu procentach. I uświadomiłam sobie, że to jest tak naprawdę idealny i jedyny moment, w którym mogę pomyśleć o spełnieniu swojego drugiego marzenia, mianowicie modelingu. Od małego zawsze mi się marzyło być modelką, chodzić po wybiegach - stwierdziła.

"AAA 4 RAZY TAK!! Jak myślicie? Dostane się do domu?" - napisała potem Słodzińska na Instagramie, gdzie zaprezentowała zdjęcie ze swojego występu w programie. Na razie wzięła udział w castingu, na bazie którego jury wybierze kandydatów, którzy zostaną zabrani do tzw. domu modelów.

Komplementy ze strony jurorów dziwić nie powinny, gdy zobaczy się zdjęcia, jakie zamieszcza Słodzińska na Instagramie. Piękna sportsmenka chętnie uczestniczy w różnych sesjach zdjęciowych. Jej profil śledzi ponad 20 tys. osób.

To byłaby wizerunkowa klęska PKOl-u i Piesiewicza. "Kwestia honoru"

Tajner skomentował decyzję Murańki. "To mogło mu zaszkodzić"