W sobotę odbyła się rywalizacja kobiet w ramach Letniego Grand Prix. Do konkursu w Courchevel przystąpiło łącznie 30 zawodniczek - w tym gronie zabrakło reprezentantek Polski.
W drugiej serii doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Już po wyjściu z progu problemy z opanowaniem nart miała Riko Sakurai. Japonka upadła na 72. metrze.
Osunęła się w dół zeskoku, a następnie uderzyła jeszcze w drewnianą bandę. Szybko pojawiły się przy niej służby medyczne.
W asyście lekarzy i sztabu szkoleniowego 18-latka zdołała się podnieść. "Trzymamy kciuki za to, aby opuszczenie przez ciebie skoczni o własnych siłach, było dobrym omenem" - przekazali dziennikarze Eurosportu.
Odnotujmy, że w konkursie wygrała Ursa Bogataj, która o blisko 20 punktów wyprzedziła swoją rodaczkę Nikę Kriznar. Podium uzupełniła Julia Clair, a Riko Sakurai została sklasyfikowana na 27. pozycji.
Nieprzyjemna sytuacja podczas sobotniego konkursu #LGP w Courchevel...
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 6, 2022
Riko Sakurai, wszyscy w #skijumpingfamily trzymamy kciuki za to, aby opuszczenie przez Ciebie skoczni o własnych siłach było dobrym omenem pic.twitter.com/S3cojx1RdE
Czytaj także:
- "Pierwsza gleba w tym sezonie". Stoch opowiedział, jak czuje się po upadku
- Małysz pokazał, co wychodzi mu bardzo dobrze w domu. Nie zgadniesz!
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę