LGP. Polacy w czołówce prologu w Rasnovie

Dramat na podwórku gwiazdy skoków. "Smycz owinęła się wokół szyi córki"

Tylko 34 nazwiska pojawiły się na liście startowej treningów i prologu w Rasnovie. Prologu, bo ze względu na tak niską liczebność, rozgrywanie kwalifikacji nie było potrzebne. Na starcie zabrakło wielu czołowych nazwisk skoków narciarskich, a Polacy zdecydowali się wysłać do Rumunii Pawła Wąska oraz Stefana Hulę.

Obaj zakończyli prolog w pierwszej dziesiątce. Wąsek po próbie na 92 metry był czwarty, a Hula wylądował dwa metry bliżej, co przełożyło się na ósmą lokatę. Triumfował Gregor Deschwanden (93 metry) - przed Renem Nikaido (92,5 m) oraz Danielem Tschofenigiem (92 m). Wąsek do zwycięzcy stracił tylko 2,6 punktu.

Przed prologiem odbyły się w dwa treningi. W pierwszym najwyższą notę uzyskał Nikaido (po skoku na 90 metrów). 92 metry - z wyższej belki - uzyskał Wąsek i był czwarty, a tuż za nim znalazł się Hula (90 metrów).

Podczas drugiej sesji treningowej najlepszy był Tschofenig (96 m), drugą lokatę zajął Patrik Vitez (94 m), a trzecią Nikaido (93,5 m). Wąsek tym razem był ósmy (93 m), a Hula 12. (92 metry).

W sobotę odbędzie się konkurs indywidualny. Początek o godzinie 15:00.

Wyniki prologu w Rasnovie:

Czytaj także:
- LGP. W Rasnovie bez liderów. Trener zdradził plany
- Mistrzostwa Norwegii bez gwiazd. Walka dwóch skoczków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).