Światowa Federacja Narciarska poinformowała, że pierwszy piątkowy trening w Zakopanem nie rozpocznie się o 15:30, a o 16:00.
Powodem zmiany w programie nie są jednak warunki atmosferyczne, a mała... liczba skoczków na liście startowej. W treningach na Wielkiej Krokwi wystartuje zaledwie 52 zawodników, w tym 6 Biało-Czerwonych (Stoch, Kubacki, Żyła, Wąsek, Zniszczoł, Habdas).
W związku z tym organizatorzy zdecydowali się o 30 minut opóźnić start pierwszego treningu. Drugi powinien rozpocząć się około 17:00, a start kwalifikacji - bez zmian - zaplanowano na 18:00.
Co ciekawe, w eliminacjach wystartuje tylko 51 skoczków. Czech Benedikt Holub, jak informuje serwis skijumping.pl, nie ma jeszcze prawa startu w Pucharze Świata. W związku z tym może skakać w treningach, ale w kwalifikacjach nie. Tym samym tylko jeden skoczek nie wywalczy w piątek awansu do niedzielnego konkursu indywidualnego.
Rozegranie treningów i kwalifikacji może jednak znacznie utrudnić pogoda. Według serwisu yr.no, w piątkowe popołudnie w Zakopanem ma wiać około 6-7 m/s. Przy takiej sile wiatru przeprowadzenie jakiejkolwiek serii może być bardzo trudne.
Transmisja z treningów w TVP Sport. Kwalifikacje pokaże także TVP 1 i Eurosport 1 oraz Pilot WP. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie