W XXI wieku nie było jeszcze sytuacji, żeby aż tyle światowych gwiazd skoków opuściło ostatnie konkursy Pucharu Świata przed mistrzostwami świata.
Do Rasnova, gdzie zaplanowano jeden konkurs indywidualny i zmagania duetów, tylko niemiecka kadra przyjechała w najsilniejszym składzie z triumfatorem jednego konkursu w tym sezonie Andreasem Wellingerem i mocniejszym z tygodnia na tydzień Karlem Geigerem.
Pozostali najmocniejsi, zamiast startu w Rumunii, wybrali odpoczynek po ostatnich podróżach na zawody do Sapporo i Lake Placid oraz spokojne treningi. I tak w Rasnovie zabraknie lidera Pucharu Świata Halvora Egnera Graneruda, wicelidera Dawida Kubackiego, trzeciego zawodnika klasyfikacji Anze Laniska, czwartego Stefana Krafta, piątego Piotra Żyły i szóstego Ryoyu Kobayashiego.
ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia
Przy tak słabej obsadzie, miejscowym organizatorom trudno będzie zapełnić trybuny pod skocznią K-90. O fanów może być jednak nieco łatwiej, za sprawą decyzji, którą Rumunii podjęli jeszcze zanim najlepsi wycofali się z rywalizacji.
Organizatorzy Pucharu Świata, jak poinformowali w swoich mediach społecznościowych, zdecydowali się nie sprzedawać biletów na weekendowe konkursy. Fani będą mogli wejść na trybuny skoczni za darmo. Takiej sytuacji w tym sezonie PŚ jeszcze nie było.
Łącznie do Rumunii przyjedzie zaledwie 48 skoczków. Nie ma zatem potrzeby rozgrywania nawet kwalifikacji. Zamiast nich odbędzie się w piątek prolog, w którym Polskę reprezentować będą: Tomasz Pilch, Kacper Juroszek, Maciej Kot i Jan Habdas.
Plan rywalizacji skoczków w Rasnovie:
piątek (17.02.2023)
9:00 - oficjalny trening (2 serie)
16:45 - prolog
sobota (18.02.2023)
15:15 - seria próbna
16:20 - konkurs indywidualny
niedziela (19.02.2023)
15:00 - seria próbna
16:10 - konkurs duetów
Czytaj także:
Kolejna kontuzja reprezentanta Austrii. Sezon dla niego praktycznie się skończył
Wszystko jasne. Faworyci odsłonili karty na mistrzostwa świata