[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag] już w serii próbnej, przed konkursem, rozbudził medalowe nadzieje u polskich kibiców. Jako jedyny w całej stawce wylądował poza setnym metrem i nie miał sobie równych na treningu.
W pierwszej serii zawodów nie było już tak dobrze. Trafił na trudniejsze warunki i na półmetku był dopiero 13. Do lidera tracił tylko 5,9 punktu, a więc niespełna trzy metry. W finale dokonał rzeczy wielkich. Huknął aż 105 metrów, zrobił to w pięknym stylu i zaliczył awans na sam szczyt. W niebywałych okolicznościach obronił tytuł mistrza świata.
Za wielki sukces doświadczony skoczek otrzyma okazałą premię. Jak ustaliliśmy, będzie to 150 tysięcy złotych. Drugi w sobotę Andreas Wellinger zgarnie około 94 tys. złotych, a trzeci Karl Geiger nieco ponad 56 tys. złotych.
Wiemy też, ile za miejsca w czołówce zarobili Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Pierwszy zapewnił sobie 22,5 tys. złotych za piąte miejsce, a drugi 15 tys. złotych za zajęcie szóstej lokaty.
W niedzielę, w Planicy, odbędzie się konkurs drużyn mieszanych. W przyszłym tygodniu rywalizacja przeniesie się na duży obiekt. W piątek zawodników czekają zmagania indywidualne, a w sobotę drużynowe.
Czytaj także:
- Polska wysoko w klasyfikacji medalowej po wielkim sukcesie Żyły
- Internet oszalał po złocie Żyły! "Najlepszy obrońca na globie!"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni