Sobotni wieczór na długo zostanie w pamięci kibiców skoków narciarskich w Polsce. Piotr Żyła dokonał wielkich rzeczy na skoczni normalnej podczas mistrzostw świata w Planicy. Po pierwszej serii zajmował 13. miejsce, ale w drugiej huknął 105 metrów (rekord skoczni) i wspiął się na sam szczyt.
Wyrazy uznania należą się też czterem pozostałym Polakom, którzy rywalizowali o jak najwyższe lokaty. Dawid Kubacki i Kamil Stoch do samego końca walczyli o medale. Zabrakło im niewiele - Kubacki zakończył zawody na piątym miejscu, a Stoch był tuż za nim. Ponadto na 16. miejscu sklasyfikowany został Paweł Wąsek, a na 20. Aleksander Zniszczoł.
Zsumowane wyniki indywidualne napawają dużym optymizmem. Gdyby to był konkurs drużynowy, Biało-Czerwoni biliby się o złoto. W sobotę nasza najlepsza czwórka uzbierała w sumie 1011,8 punktu, a lepsi byli tylko Niemcy - i to zaledwie o 1,9 punktu.
To doskonały prognostyk przed tym, co będzie działo się w drugim tygodniu mistrzostw. Wtedy rywalizacja przeniesie się na duży obiekt - w piątek rozegrany zostanie konkurs indywidualny, a w sobotę drużynowy.
Wyniki sobotniego konkursu indywidualnego w ujęciu drużynowym:
Miejsce | Kraj | Nota |
---|---|---|
1. | Niemcy | 1013,7 |
2. | Polska | 1011,8 |
3. | Austria | 992,6 |
4. | Słowenia | 973,1 |
5. | Norwegia | 963,3 |
Czytaj także:
- Znamy skład Polaków na mikst. Zaskoczenie
- Zasłużył. Tyle zarobił Żyła za złoty medal
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jest w 34. tygodniu ciąży. Zobacz, co robi