W trwającym sezonie Klemens Murańka otrzymał zaledwie dwie szanse występu w Pucharze Świata. Znalazł się w składzie na konkursy w Wiśle. W obu przypadkach nie przebrnął jednak przez kwalifikacje.
Częściej można było go oglądać w Pucharze Kontynentalnym, gdzie czterokrotnie meldował się w czołowej dziesiątce. O podium otarł się w drugim konkursie w Zakopanem. Zanotował ponadto wygraną w FIS Cup w Oberhofie.
Murańka podsumował sezon w mediach społecznościowych. Przyznał, że kończy go ze sporym bagażem doświadczeń, ale i z pozytywnym akcentem.
Podziękował także swojemu sponsorowi za wsparcie oraz trenerowi za poświęcony czas w trakcie przygotowań.
"Teraz chwila odpoczynku, no i co dalej? Czas pokaże" - napisał tajemniczo 29-letni reprezentant Polski (cały wpis znajdziesz poniżej).
Klemens Murańka po raz ostatni punkty Pucharu Świata zdobył w sezonie 2020/2021, gdy zajął 29. miejsce w Planicy. Wcześniej zaliczył swój najlepszy występ zajmując 4. pozycję w Willingen.
Czytaj także:
- Złe wieści dla skoczków przed Pucharem Świata w Lahti
- Zaskakujące słowa Apoloniusza Tajnera. "Ja już czekam na kolejny sezon"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"