Adam Małysz był ostatnio gościem programu "Dzień Dobry TVN". Były skoczek narciarski, obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego, mówił m.in. o... polityce.
- Proponowano mi kandydowanie do Sejmu, Senatu, nawet do Parlamentu Europejskiego. Nigdy mnie nie ciągnęło do polityki i raczej muszę być apolityczny jako prezes PZN. I też chcę być apolityczny - powiedział gość TVN.
Medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich w skokach narciarskich wymienił nazwisko Kamila Bortniczuka, ministra sportu i turystyki (od 2021 r.) w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego.
- Sport powinien jednoczyć a nie dzielić. Jak dzisiaj politycy często się kłócą, a później my musimy prosić o pewne rzeczy, to nam jest wtedy trudniej. Chociaż powiem szczerze, że poprzedni minister sportu (Bortniczuk - przyp. red.) był bardzo nam przychylny. Nam się dobrze funkcjonowało - podkreślił 45-letni Małysz.
- Mam nadzieję, że kolejny minister będzie bardzo podobnie działać i będziemy mogli się rozwijać jako sportowcy. Bo my robimy to dla wszystkich Polaków - dodał szef PZN.
Zobacz:
Minister sportu jest już po rozmowach z Obajtkiem. Polski klub otrzyma wsparcie Orlenu?
Polska zbojkotuje igrzyska? Jest decyzja rządu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siłownia stała się jej pasją. Tak trenuje Rozenek-Majdan