Mistrzowskie słowa Żyły. Tak mógł powiedzieć tylko on

PAP/EPA / EPA/KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / EPA/KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła był najlepszym polskim skoczkiem w kwalifikacjach do sobotniego konkursu PŚ w Lillehammer. - Byłem jak deska trochę, jak drewno - mówi w rozmowie z Eurosportem.

W tym artykule dowiesz się o:

Piotr Żyła w piątek skakał w Lillehammer zdecydowanie lepiej niż to miało miejsce na inaugurację PŚ 2023/24 w Ruce. 36-latek zajął 17. miejsce w kwalifikacjach (skokiem na odległość 97 m) do sobotniego konkursu indywidualnego. Okazał się najlepszy z Biało-Czerwonych (więcej TUTAJ).

- Cosik lepiej. Złapałem dobre czucie całego ciała i mogę cokolwiek zrobić z tego. W Kuusamo nie do końca to miałem. Byłem jak deska trochę, jak drewno. A teraz to fajnie wyglądało. Noga też zaczęła pracować. To jest dość istotne - powiedział Żyła na antenie Eurosportu.

- Czy jest stabilność w tych skokach? Ze mną to jest tak, że stabilność jest w zależności, co zjem i czego się napiję... Poważnie mówiąc, to pracuję nad tym. Cieszę się, że rywalizujemy teraz na małej skoczni, bo to skakanie jest tu prostsze. Jak będę w takiej dobrej dyspozycji jak dziś, czy jak myślę jutro będę, to wtedy nie będzie problemu z żadną skocznią - dodał reprezentant Polski.

Żyła jest optymistą, jeśli chodzi o kolejne występy w PŚ. - Nad tym pracuję i będę pracować, żeby nie było już takich dziadowskich skoków, jak w Kuusamo. Swoją robotę zrobię - zapowiedział na koniec.

Sobotni konkurs indywidualny w Lillehammer rozpocznie się o godz. 16:10. Transmisja telewizyjna z zawodów w TVN i Eurosporcie, relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty.

Zobacz:
Dominacja Niemców na drugim treningu. Żyła znów się wyróżnił

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty